Rosja oskarża USA, że amerykański okręt podwodny wpłynął na jej wody terytorialne. Pentagon zaprzecza

Rosyjski okręt wojenny zmusił amerykański okręt podwodny do opuszczenia wód terytorialnych Federacji Rosyjskiej w rejonie Kurylów, gdzie rosyjska marynarka wojenna prowadzi ćwiczenia - poinformowało w sobotę rosyjskie Ministerstwo Obrony. Pentagon odpowiedział, że amerykańska flota operuje tylko na wodach międzynarodowych.

Publikacja: 12.02.2022 16:59

Rosyjski niszczyciel Marszał Szaposznikow, który miał zmusić amerykański okręt podwodny do opuszczen

Rosyjski niszczyciel Marszał Szaposznikow, który miał zmusić amerykański okręt podwodny do opuszczenia rosyjskich wód terytorialnych

Foto: Mate 1st Class William R. Goodwin/ US Navy

W komunikacie rosyjskiej armii przekazano, że Rosjanie poinformowali załogę amerykańskiego okrętu podwodnego o tym, iż znajduje się na rosyjskich wodach terytorialnych i zażądali wynurzenia. Amerykanie mieli zignorować to wezwanie.

„Zgodnie z wytycznymi dotyczącymi ochrony granicy państwowej Federacji Rosyjskiej w środowisku podwodnym załoga niszczyciela Marszał Szaposznikow, należącego do Floty Oceanu Spokojnego, zastosowała odpowiednie środki” – podało rosyjskie Ministerstwo Obrony w oświadczeniu.

W komunikacie przekazano, że po zastosowaniu „odpowiednich środków” amerykańska jednostka „opuściła wody terytorialne Federacji Rosyjskiej z maksymalną prędkością”, ale nie podano żadnych szczegółów zdarzenia. Według Rosjan chodzi o amerykański atomowy okręt podwodny typu Virginia, który miał się znajdować w okolicy wyspy Urup, wchodzącej w skład archipelagu Wysp Kurylskich.

„Oddział okrętów Floty Oceanu Spokojnego kontynuuje zaplanowane ćwiczenia, w tym monitorowanie środowiska podwodnego w celu zapobiegania naruszeniom granicy państwowej Federacji Rosyjskiej” – poinformowało rosyjskie MON. W związku ze zdarzeniem do siedziby resortu wezwany został amerykański attaché wojskowy, któremu wręczono notę dyplomatyczną ws. incydentu.

Kilkadziesiąt minut po publikacji komunikatu rosyjskiego MON Pentagon poinformował rosyjską agencję TASS, że „zna doniesienia o rzekomym zdarzeniu z udziałem amerykańskiego okrętu podwodnego w pobliżu Wysp Kurylskich, ale nie może potwierdzić żadnych szczegółów”.

Późnym wieczorem polskiego czasu rzecznik amerykańskiego Dowództwo Indo-Pacyfiku Kyle Raines powiedział agencji TASS, że „twierdzenia Rosji o prowadzeniu przez USA operacji na jej wodach terytorialnych nie są prawdziwe”. - Nie będę komentował konkretnej lokalizacji naszych okrętów podwodnych, ale latamy, pływamy i operujemy bezpiecznie tylko na wodach międzynarodowych - zaznaczył.

W komunikacie rosyjskiej armii przekazano, że Rosjanie poinformowali załogę amerykańskiego okrętu podwodnego o tym, iż znajduje się na rosyjskich wodach terytorialnych i zażądali wynurzenia. Amerykanie mieli zignorować to wezwanie.

„Zgodnie z wytycznymi dotyczącymi ochrony granicy państwowej Federacji Rosyjskiej w środowisku podwodnym załoga niszczyciela Marszał Szaposznikow, należącego do Floty Oceanu Spokojnego, zastosowała odpowiednie środki” – podało rosyjskie Ministerstwo Obrony w oświadczeniu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 806
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 805
Świat
Sędzia Szmydt przyjął prezent od propagandysty. Symbol ten wykorzystuje rosyjska armia
Świat
Miss USA rezygnuje z tytułu. Powód? Problemy ze zdrowiem psychicznym
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 804