Konferencja, która rozpoczęła się dziś i potrwa do 1 marca, zorganizowana została przez papieską Akademię Nauk Społecznych i Papieską Akademię Nauk, przy wsparciu papieża Franciszka.
Jak podkreślają badacze - biolodzy, ekolodzy i ekonomiści - biorący udział w konferencji, już w tej chwili zagrożonych wyginięciem jest jeden na pięć gatunków. A jeśli nie zostaną podjęte pilne działania - do końca trwającego XXI wieku wymrze połowa z żyjących obecnie gatunków roślin i zwierząt.
Uczestnicy konferencji podkreślają, że od czasu do czasu słyszymy na przykład o tygrysach czy nosorożcach, które znajdują się na skraju wyginięcia, ale zagrożenie dotyczy wielu innych gatunków roślin i zwierząt.
Musimy sobie uświadomić, że wykorzystywanie zasobów ziemi w takim zakresie jak obecnie spowoduje zagładę gatunków, które oczyszczają nasze powietrze i wodę, pracują na nasze wyżywienie, a jednocześnie pochłaniają emitowany przez nasze fabryki i samochody dwutlenek węgla, regenerują glebę, a oprócz tego - dostarczają nam estetycznej inspiracji - alarmują naukowcy.
Zdaniem uczestników konferencji, wymieranie gatunków jest dla cywilizacji jeszcze bardziej niebezpieczne niż zmiany klimatu, Z prostego powodu - jest nieodwracalne.