Szef wydziału administracyjnego kancelarii prezydenta Rosji Władimir Kożin wymienił 86-letniego generała Wojciecha Jaruzelskiego w ekskluzywnym gronie dziewięciu byłych szefów państw, którzy walczyli na frontach II wojny światowej w Europie. Wszyscy zostali zaproszeni na uroczystości, które odbędą się 9 maja w stolicy Rosji. Są wśród nich m.in. byli prezydenci USA i Francji – George Bush senior i Valery Giscard d’Estaing. Czterech już potwierdziło swój udział. Kożin nie ujawnił jednak, czy były polski prezydent jest wśród nich.
Sam generał nie chciał komentować informacji z Moskwy. – W tej materii obecnie wypowiadać się nie chcę – podkreślił Jaruzelski w rozmowie z PAP. Zaproszenie dla generała może znacznie utrudnić decyzję prezydenta Lecha Kaczyńskiego o udziale w majowych obchodach.
Moskwa zamierza w tym roku świętować rocznicę zwycięstwa w II wojnie światowej wyjątkowo hucznie. Na uroczystości zaproszono 14 głów państw, z których większość już potwierdziła swój udział, m.in. liderzy Armenii, Francji, Kazachstanu, Łotwy, Niemiec, Mołdawii, Serbii, Ukrainy i Wietnamu. Potwierdzenia udziału pozostałych Moskwa oczekuje w najbliższych dniach. Wśród nich jest prezydent Lech Kaczyński, któremu zaproszenie przekazał ambasador Rosji w Polsce Władimir Grinin.
[srodtytul]Brak decyzji[/srodtytul]
Czy prezydent odwoła swą wizytę, jeśli miałby podczas wojskowej defilady stać na trybunie obok generała Jaruzelskiego? – Nie chciałbym tego komentować. Jak na razie nie ma w tej sprawie decyzji. W tym tygodniu odbędzie się spotkanie przedstawicieli Kancelarii Prezydenta, MON, MSZ i Urzędu ds. Kombatantów związane z zaproszeniem prezydenta na obchody. Wtedy zostaną omówione wszystkie szczegóły, także udział w uroczystościach generała Jaruzelskiego – powiedział „Rz” sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Paweł Wypych. Według niego pogłoski o ewentualnym odwołaniu wizyty prezydenta to czysta spekulacja. – Prezydent jeszcze nie potwierdził swojego udziału, więc nie może go odwołać – dodaje Wypych.