Reżim sądzi opozycję

Pokazowe procesy w Iranie. Ponad 100 uczestników ostatnich demonstracji stanęło przed sądem w Teheranie. Grozi im śmierć

Aktualizacja: 03.08.2009 08:47 Publikacja: 03.08.2009 03:23

Wśród oskarżonych jest między innymi Mohammad Ali Abtahi, były wiceprezydent Iranu i jeden z najbard

Wśród oskarżonych jest między innymi Mohammad Ali Abtahi, były wiceprezydent Iranu i jeden z najbardziej znanych reformatorów

Foto: PAP/EPA

Takiego procesu nie było w Iranie od 30 lat. Pierwsze 100 osób pojawiło się w sądzie w sobotę. Kolejnych dziesięć w niedzielę. Na ławie oskarżonych zasiedli byli ministrowie i posłowie, którzy znajdowali się u władzy w czasie ośmioletnich rządów proreformatorskiego prezydenta Mohammada Chatamiego. Wśród nich m.in. były rzecznik rządu Abdollah Ramezanzadeh, a nawet były wiceprezydent Mohammad Ali Abtahi. Niektórzy w więziennych uniformach. Inni zakuci w kajdanki. Wszyscy oskarżeni o próbę wywołania aksamitnej rewolucji.

„Dowody zdrady Chatamiego i Musawiego ujawnione” – taki tytuł pojawił się wczoraj na czołówce oficjalnej gazety „Kayhan”. Na salę rozpraw nie wpuszczono żadnych dziennikarzy poza ekipą irańskiej telewizji państwowej. Dzięki niej świat mógł usłyszeć niektóre zeznania.

– Mówię do wszystkich przyjaciół, którzy teraz mnie słyszą. Informacje o sfałszowanych wyborach były kłamstwem. Były wymówką, by wszcząć zamieszki – mówił Abtahi. Jak informowała oficjalna agencja prasowa Fars, były wiceprezydent wręcz przeprosił za to, że brał udział w zamieszkach. Cytowano też, jak mówił, że były prezydent Akbar Haszemi Rafsandżani poparł Musawiego, ponieważ chciał się zemścić na Mahmudzie Ahmadineżadzie za porażkę w wyborach prezydenckich w 2005 roku. – Nie zachowywał się normalnie – oceniła jego żona. Według niej nie mówił tak jak zwykle, a ton jego głosu był taki, jakby Abtahi był zły. – Jakby zmuszał się do mówienia. Nie był naturalny – mówiła.

Kilka godzin później Abtahi udzielił wywiadu publicznej telewizji. Wraz z innym aresztowanym siedział przy stoliku w cieniu drzew. I całkowicie zaprzeczył, jakoby w sądzie był pod wpływem leków.

Według żony wiceprezydent stracił 18 kilogramów. W celi teherańskiego więzienia spędził 43 dni. Razem z innymi opozycjonistami został zatrzymany na ulicy w połowie czerwca, gdy irańska milicja siłą rozpędziła tysiące Irańczyków protestujących przeciwko sfałszowaniu wyborów prezydenckich. Zginęło wtedy co najmniej 20 osób, a do aresztu trafiło ponad 2 tysiące osób. Do dziś w celach pozostało około 250. Żaden osadzony nie miał kontaktu z adwokatem.

Przywódca opozycji i były kandydat na prezydenta nie ma złudzeń. – Zeznania wymuszono na nich torturami pamiętającymi średniowiecze – napisał na irańskim portalu informacyjnym Ghalamnews Mir-Hosejn Musawi.

Były prezydent Mohammad Chatami otwarcie nazwał procesy pokazowymi. – To sprzeczne z konstytucją, z prawem, z prawami obywateli – mówił. Przekonywał, że zeznania oskarżonych nie mogą być wiarygodne. – One jeszcze bardziej zniszczą system i nadwerężą zaufanie narodu – grzmiał wczoraj.

Tak samo uważa były kandydat na prezydenta, konserwatysta Mohsen Rezai, który przez 16 lat stał na czele irańskiej Gwardii Rewolucyjnej. Wczoraj wręcz wezwał władze do osądzenia tych, którzy atakowali opozycję. „Nie będzie spokojnie, dopóki i oni nie staną przed sądem. A dopóki nie będzie drugiego procesu, Republika Islamska ucierpi jeszcze bardziej” – napisał w liście do nadzorującego system sprawiedliwości ajatollaha Mahmuda Haszemi Szahrudiego.

Tego samego dnia irańskie służby zatrzymały przy granicy z Irakiem trzech amerykańskich turystów.

[ramka]www

Niezależny portal Ghalamnews

[link=http://www.ghalamnews.ir]www.ghalamnews.ir[/link][/ramka]

Takiego procesu nie było w Iranie od 30 lat. Pierwsze 100 osób pojawiło się w sądzie w sobotę. Kolejnych dziesięć w niedzielę. Na ławie oskarżonych zasiedli byli ministrowie i posłowie, którzy znajdowali się u władzy w czasie ośmioletnich rządów proreformatorskiego prezydenta Mohammada Chatamiego. Wśród nich m.in. były rzecznik rządu Abdollah Ramezanzadeh, a nawet były wiceprezydent Mohammad Ali Abtahi. Niektórzy w więziennych uniformach. Inni zakuci w kajdanki. Wszyscy oskarżeni o próbę wywołania aksamitnej rewolucji.

Pozostało 83% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019