Groźba aresztu dla Busha

Były prezydent USA odwołał nagle wizytę w Szwajcarii

Publikacja: 07.02.2011 01:35

Prezydent George W. Bush podczas wizyty w amerykańskiej bazie w Iraku, w listopadzie 2003 roku

Prezydent George W. Bush podczas wizyty w amerykańskiej bazie w Iraku, w listopadzie 2003 roku

Foto: AP

George W. Bush miał przyjechać do Genewy 12 lutego na zaproszenie organizacji charytatywnej United Israel Appeal. Tego dnia w hotelu Wilson (nazwanym tak na cześć 28. prezydenta USA Woodrowa Wilsona) miał wygłosić przemówienie o wolności.

Jednak gdy były prezydent szykował w domu tekst wystąpienia, do akcji wkroczyły szwajcarskie organizacje praw człowieka. Kilka z nich zagroziło złożeniem wniosku w prokuraturze z żądaniem wszczęcia śledztwa w sprawie torturowania ludzi w Iraku, na co Bush osobiście miał rzekomo wydać zgodę. Amnesty International wysłała nawet do Genewy analizę prawną w tej sprawie.

„Uznajemy, że Szwajcaria posiada wystarczająco dużo informacji, aby otworzyć postępowanie karne przeciwko byłemu prezydentowi USA. Jeśli prezydent Bush wjechałby do Szwajcarii, ta w świetle obowiązującego prawa byłaby zobowiązana do otwarcia takiego śledztwa” – poinformowało biuro AI.

Lewicowe organizacje wezwały tymczasem naród do masowych protestów przeciwko wizycie Busha. Przed hotelem Wilson miał się odbyć wielki wiec. Wszyscy uczestnicy mieli przynieść ze sobą but – co miało przypomnieć o głośnym incydencie z konferencji prasowej, która odbyła się w 2008 roku w Bagdadzie. Iracki dziennikarz rzucił wówczas w prezydenta butem.

– Ostrożność nigdy nie zawadzi. A doświadczenie naszego rodaka Romana Polańskiego pokazuje, że ze Szwajcarami trzeba być ostrożnym. Ale wątpię, by Szwajcaria chciała sądzić byłego prezydenta USA za to, co zrobił w czasie swojej prezydentury. Być może jednak zachowałaby się inaczej, gdyby to był prezydent małego kraju – mówi „Rz” prof. Zdzisław Galicki, ekspert prawa międzynarodowego.

Mimo to podczas weekendu Bush nieoczekiwanie odwołał swój przyjazd. „Ma to związek ze spodziewanymi demonstracjami i prawdopodobnym podjęciem kroków prawnych przeciwko byłemu prezydentowi” – nie bez satysfakcji ogłosiło AI. „Nie mamy wątpliwości, że odwołał podróż, by uniknąć sprawy w sądzie” – wtórowało amerykańskie Centrum na rzecz Praw Konstytucyjnych. Obie organizacje zagroziły, że w każdym kraju, do którego pojedzie teraz Bush, może czekać na niego podobne śledztwo, „bo skoro Amerykanie nie postawili go przed sądem, nadszedł czas, aby społeczność międzynarodowa wzięła sprawy w swoje ręce”.

Podobne przypadki już miały miejsce. W 1998 roku w Londynie aresztowano byłego przywódcę Chile. Augusto Pinochet był oskarżony o łamanie praw człowieka w swoim kraju. Został zatrzymany w wyniku śledztwa prowadzonego przez hiszpańskiego sędziego.

Rzecznik Busha oświadczył jednak, że odwołanie wizyty nie ma nic wspólnego ze skargą w prokuraturze. Przypomniał, że w ubiegłym roku George W. Bush wygłosił za granicą ponad 60 wykładów i w tym roku ta liczba ma być podobna.

George W. Bush miał przyjechać do Genewy 12 lutego na zaproszenie organizacji charytatywnej United Israel Appeal. Tego dnia w hotelu Wilson (nazwanym tak na cześć 28. prezydenta USA Woodrowa Wilsona) miał wygłosić przemówienie o wolności.

Jednak gdy były prezydent szykował w domu tekst wystąpienia, do akcji wkroczyły szwajcarskie organizacje praw człowieka. Kilka z nich zagroziło złożeniem wniosku w prokuraturze z żądaniem wszczęcia śledztwa w sprawie torturowania ludzi w Iraku, na co Bush osobiście miał rzekomo wydać zgodę. Amnesty International wysłała nawet do Genewy analizę prawną w tej sprawie.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021