Umarł Jack Kevorkian

Nazywany "doktorem śmiercią" Jack Kevorkian, który pomagał nieuleczalnie chorym w popełnieniu samobójstwa na ich życzenie, zmarł w szpitalu w Michigan w wieku 83 lat - poinformował jego prawnik i przyjaciel.

Aktualizacja: 03.06.2011 17:04 Publikacja: 03.06.2011 16:42

Jack Kevorkian

Jack Kevorkian

Foto: AFP

Kevorkian przebywał w szpitalu od zeszłego miesiąca. Miał zapalenie płuc i problemy z nerkami.

Jak podał Mayer Morganroth, w czwartek w nocy Kevorkian był przytomny i mówił o wyjściu ze szpitala.

Kevorkian został zwolniony z więzienia w Michigan w 2007 roku, gdy odsiedział siedem lat z co najmniej 10 lat wyroku za morderstwo drugiego stopnia. Skazano go za zaaplikowanie choremu śmiertelnego zastrzyku. Uśmiercony 52-letni mężczyzna cierpiał na stwardnienie boczne zanikowe (chorobę Lou Gehriga).

Wcześniej Kevorkianowi wytoczono cztery procesy, ale kończyły się one uniewinnieniem albo unieważnieniem. Dopiero w 1998 roku stan Michigan uchwalił ustawę zakazującą pomocy w samobójstwie.

W 2008 roku startował jako niezależny kandydat w wyborach do Kongresu i otrzymał 2,7 proc. głosów w podmiejskim okręgu Detroit. Twierdził, że jego doświadczenia pokazują, iż system partyjny jest "skorumpowany" i trzeba go całkowicie zmienić.

Kevorkian asystował w sumie przy ponad 130 samobójstwach, udostępniając nieuleczalnie chorym specjalną skonstruowaną przez siebie maszynę, która po naciśnięciu guzika podawała truciznę.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1162
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1161
podcast
Jędrzej Bielecki: Blackout w Hiszpanii - najprawdopodobniej zawiniło państwo
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1160
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Świat
Indie – Pakistan: Przygotowania do wojny o wodę
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne