Ostateczny werdykt ma zapaść w czerwcu. Zaledwie pięć miesięcy później Amerykanie ruszą do urn. Wyrok może więc przesądzić o przyszłości Baracka Obamy – reforma zdrowia jest bowiem przez liberałów uważana za jego największe osiągnięcie.
Biały Dom jest pewny, że sędziowie wydadzą korzystny dla administracji wyrok. Zdaniem wielu konserwatystów rząd złamał jednak konstytucję, żądając od praktycznie wszystkich Amerykanów wykupywania od 2014 roku ubezpieczenia zdrowotnego i przewidując kary finansowe dla opornych. Część sędziów federalnych – między innymi na Florydzie i w Atlancie – orzekła, że reforma jest sprzeczna z konstytucją.