Interpol, działający w prawie 200 krajach na całym świecie, zabrał głos w związku z niedawnymi ucieczkami więźniów m.in. w Iraku, Pakistanie i Libii.

Wcześniej Interpol informował, że współpracuje z policją i zbiera zdjęcia oraz odciski palców uciekinierów, by pomóc siłom bezpieczeństwa na całym świecie w poszukiwaniu niebezpiecznych zbiegów.

Zdaniem organizacji za masowymi ucieczkami, w wyniku których na wolność wydostało się wielu groźnych kryminalistów, stoi Al-Kaida. Obecnie kraje członkowskie starają się ustalić w jakim stopniu akcje w kilku państwach były powiązane.

W związku z podwyższonym ryzykiem wystąpienia zamachów oraz doniesienia o planowanych atakach w okresie od 3 do 31 sierpnia na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej, USA zapowiedziały zamknięcie jutro części swoich placówek dyplomatycznych m.in. w Afganistanie, Egipcie, Iraku i Libii.