Jeffrey Hoadley był jedną z dwóch osób oskarżonych o włamanie do sklepu z częściami do samochodów w Madison w amerykańskim stanie Nebraska. W przeciwieństwie do swego partnera Hoadley w ostatniej chwili nie zdecydował się na przeskoczenie płotu wokół sklepu i na ulicy poczekał na swego wspólnika.

Sędzia Mark Johnson uznał, że Hoadley nie zasługuje na więzienie i skazał go na 36 miesięcy kary w zawieszeniu. Dodał przy tym jeden oryginalny warunek utrzymania kary w zawieszeniu – Johnsonowi nie wolno w tym czasie wiązać się romantycznie z żadną kobietą.

Daję ci wielką szansę – powiedział sędzia. I dodał: - Ale chcę, żebyś w tym czasie skoncentrował się na sobie i na swoim życiu, stąd zakaz randkowania.

Wyrok z Nebraski z pewnością wzbudzi wiele kontrowersji i rozpocznie kolejną debatę o granicach warunków zawieszenia wyroków w USA. W 1967 r. w bardzo głośnym wyroku sąd apelacyjny w Kalifornii unieważnił warunek zawieszenia wyroku, zgodnie z którym kobieta skazana za kradzież dostała zakaz zachodzenia w ciążę.