Zdaniem premiera Rosji "udział urzędników państwowych w radach nadzorczych państwowych firm jest niezwykle potrzebna". Taką opinię wyraził podczas posiedzenia rządu w Moskwie.
Po tym posiedzeniu rząd od razu opublikował listę nowych nominacji do rad nadzorczych m.in. w Transniefcie, Rosnieftgazie i RusHydro. Na liście nie ma Gazpromu.
W 2011 r. ówczesny prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew prowadził głośną akcję usuwania urzędników państwowych z rad nadzorczych firm państwowych. Miedwiediew uważał wówczas, że urzędników powinni zastąpić profesjonalni menadżerowie.