Talibscy bojownicy twierdzą, że amerykański pies wyszkolony do wykrywania ładunków wybuchowych wpadł w ich ręce w Alin Nigar w prowincji Laghman. Amerykanie przyznają, że rzeczywiście w grudniu zaginął wojskowy pies, ale nie należał do nich, lecz do Brytyjczyków.

Czworonogi "jeniec" pokazany na nagraniu udostępnionym przez islamistów w otoczeniu uzbrojonych bojowników wygląda na zdezorientowanego, ale raczej nie jest przerażony swym losem. Afgańczycy demonstrują urządzenie GPS przymocowane do kamizelki zwierzęcia. Rzecznik talibów Zabiullah Mudżahid powiedział telewizji NBC, że "wróg próbował odzyskać zwierzę, ale mu się to nie udało".

Zajmujący się propagandą wojenną specjaliści z centrum analitycznego SITE Intelligence Group stwierdzili, że w historii nowoczesnych wojen nie słyszeli o podobnym przypadku.