Kandydatka na prezydenta USA forsuje państwową służbę zdrowia

W pierwszej debacie wyborczej zorganizowanej przez Partię Demokratyczną w ramach prawyborów prezydenckich cieszący się mniejszą popularnością kandydaci startujących w prawyborach spierało się o ubezpieczenia zdrowotne i politykę dotyczącą ochrony granicy USA.

Aktualizacja: 27.06.2019 10:17 Publikacja: 27.06.2019 09:36

Kandydatka na prezydenta USA forsuje państwową służbę zdrowia

Foto: AFP

arb

Uczestnicy debaty wielokrotnie atakowali Donalda Trumpa zarzucając mu, że jego polityka ekonomiczna wspiera bogatych kosztem ciężko pracujących Amerykanów. Politykę imigracyjną Trumpa nazywali "bezduszną".

- 20 stycznia 2021 roku powiemy "Adios" Donaldowi Trumpowi - zapowiedział Julian Castro.

Kandydaci ostro spierali się też ze sobą, najczęściej z Beto O'Rourke, byłym kongresmanem.

Żaden z kandydatów nie odnosił się jednak w żaden sposób do Joe Bidena, faworyta wyborów w Partii Demokratycznej, który weźmie udział w debacie ośmiu czołowych kandydatów w prawyborach.

W czasie dyskusji o służbie zdrowia tylko Elizabeth Warren i Bill de Blasio opowiedzieli się za likwidacją prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych, co spotkało się z atakiem ze strony pozostałych uczestników debaty.

Warren przekonywała, że prywatni ubezpieczyciele wykorzystują Amerykanów. Według Warren lepszym rozwiązaniem byłoby finansowane z budżetu podejście "opieka zdrowotna dla wszystkich".

- Opieka zdrowotna jest podstawowym prawem i będę o nią walczyć - dodała.

Tymczasem John Delaney apelował, by nie wyrzucać do kosza czegoś, z czego część Amerykanów jest zadowolona. - Sądzę, że powinniśmy być partią, która zachowuje to co działa i naprawia to, co nie działa - powiedział Delaney.

Program Medicare for All forsowany przez Warren i Berniego Sandersa, który zyskuje poparcie w Kongresie, doprowadziłby do likwidacji prywatnych ubezpieczeń medycznych w USA na rzecz finansowanego z budżetu programu.

Po debacie rzeczniczka kampanii Donalda Trumpa napisała, że "debata była świetnym argumentem za tym, aby dokonać reelekcji Trumpa". Oceniła też, że przebieg debaty pomoże Trumpowi. Propozycje Demokratów przedstawiane w czasie debaty nazwała "skrajnie lewicowymi" i "socjalistycznymi".

Uczestnicy debaty wielokrotnie atakowali Donalda Trumpa zarzucając mu, że jego polityka ekonomiczna wspiera bogatych kosztem ciężko pracujących Amerykanów. Politykę imigracyjną Trumpa nazywali "bezduszną".

- 20 stycznia 2021 roku powiemy "Adios" Donaldowi Trumpowi - zapowiedział Julian Castro.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 959
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 958
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 957
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 956