Reklama

Starcia nie przełamały klinczu w Hongkongu

Nowa konfrontacja pokazała zarówno determinację demonstrantów, jak i brak skłonności władz do ustępstw.

Aktualizacja: 02.12.2014 08:29 Publikacja: 02.12.2014 01:00

Starcia nie przełamały klinczu w Hongkongu

Foto: AFP

Duże grupy demonstrantów starły się w niedzielę i poniedziałek z siłami bezpieczeństwa, gdy zablokowały ruch w rejonie Admiralty, gdzie znajdują się najważniejsze urzędy w mieście. Do starć dochodziło w nocy, kiedy policja podjęła próbę oczyszczenia terenu jeszcze przed porannym otwarciem biur i sklepów.

Próbując rozpędzić składający się głównie ze studentów tłum, policja użyła pałek i gazu łzawiącego, po raz kolejny zatrzymano kilkadziesiąt osób. Było wielu rannych, którym pomocy udzielali sanitariusze ze służby samopomocy zorganizowanej przez demonstrantów. Była to już druga fala masowych protestów w ostatnich dniach. W ubiegłym tygodniu demonstranci blokowali ruch na ważnej arterii w centralnym kwartale Mong Kok.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1300
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1299
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1298
Świat
Podcast „Rzecz o geopolityce”: Rosja na gospodarczej krawędzi? Koreański chaos
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1297
Reklama
Reklama