Mimo, że ćwiczenia wojskowe w obwodzie kaliningradzkim zakończyły się tydzień temu, rosyjskie dowództwo ujawniło tę informacje dopiero wczoraj wieczorem. Jak się okazało, decyzja o przeprowadzeniu niezapowiedzianej kontroli wszystkich rodzajów wojsk stacjonujących w obwodzie kaliningradzkim została podjęta osobiście przez prezydenta Władimira Putina. Rosyjskie media podają, że głównym celem manewrów było niespodziewane sprawdzenie gotowości bojowej armii stacjonującej w tym regionie.
- W ciągu kilku godzin znajdujące się w regionie jednostki wojskowe zostały postawione w stan pełnej gotowości bojowej i wykonały wszystkie polecania – oświadczył we wtorek Andriej Kartapolow, jeden z szefów dowództwa operacyjnego sztabu generalnego rosyjskiej armii.
W manewrach, które odbywały się 5-10 grudnia wzięło udział 9 tys. żołnierzy i ponad 600 jednostek sprzętu wojskowego, a w tym 250 czołgów i 55 okrętów. Uruchomiona została artyleria i jednostki sił powietrznych. Co ciekawie - jak podają rosyjskie media - do obwodu kaliningradzkiego zostały przerzucone systemy taktyczno-rakietowe typu Iskander-M, które mogą również być wyposażone w głowice jądrowe. Według rosyjskich mediów, systemy te zostały wycofane z obwodu kaliningradzkiego tuż po zakończeniu ćwiczeń. Informacja o tym, że Rosja rozmieściła tuż przy granicy z Polską rakiety typu Iskander-M pojawiała się na łamach niemieckiego dziennika "Bild" jeszcze rok temu.
- Jest to groźna broń ofensywna z zasięgiem około 500 kilometrów. A więc w zasięgu tych rakiet znajduje się cała Polska, kraje bałtyckie, Białoruś, a nawet zachodnia Ukraina – mówi „Rzeczpospolitej" prof. Romuald Szeremietiew z Akademii Obrony Narodowej. – Biorąc pod uwagę stan obrony przeciwlotniczej w naszym kraju, sytuacja ta wygląda bardzo niepokojąco. Poza tym rakiety te są bardzo trudne do wykrycia, ponieważ potrafią zmieniać trajektorię lotu – konkluduje.
Z oświadczenia rosyjskiego ministerstwa obrony wynika, że w trakcie manewrów zostały przećwiczone zarówno działania obronne, jak i ofensywne. To tyle na temat scenariusza ćwiczeń wojskowych, które przez tydzień odbywały się przy granicy z Polską. Wiadomo jedynie, że „zostały przećwiczone działania w stosunku do umownego przeciwnika".