Rzecznik Kremla nie zdementował informacji niezależnej telewizji Dożd, że prezydent zachorował na grypę i po prostu odpoczywa w swej oficjalnej rezydencji nad jeziorem Wałdaj. – Bez komentarza, tematu nie ma – miał powiedzieć Dmitrij Pieskow.
W poniedziałek prezydent zdrów i cały pojawić się ma w Sankt Petersburgu, przyjmując prezydenta Kirgizji Ałmazbeka Atambajewa.
Wyznania o Krymie
Publiczne wystąpienie Władimira Putina ma być pierwszym po emisji zapowiadanego od dawna filmu pt. „Krym – droga do ojczyzny". Prezydent udowadnia w nim, że za wydarzeniami na kijowskim Majdanie stały USA.
Amerykańskie służby pomagać miały w szkoleniu „nacjonalistów, oddziałów bojowych". Szkolenie odbywać się miało na zachodzie Ukrainy, w Polsce i częściowo na Litwie.
Putin opowiada także o wydarzeniach bezsennej nocy z 22 na 23 lutego minionego roku spędzonej na Kremlu w gronie najbliższych współpracowników i przedstawicieli służb specjalnych. Omawiano wydostanie prezydenta Janukowycza z Doniecka „drogą lądową, morską i powietrzną". – Skończyliśmy około siódmej rano. Kiedy się rozstawaliśmy, powiedziałem wszystkim moim kolegom: musimy rozpocząć pracę nad powrotem Krymu w skład Rosji – powiedział Putin w wyemitowanym wcześniej zwiastunie filmu.
Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk zapowiedział już, że Ukraina przedstawi ten film Międzynarodowemu Trybunałowi Karnemu w Hadze jako dowód, w jaki sposób zostało złamane prawo międzynarodowe.