Na miejscu zamachu aresztowano domniemanego zamachowca. Na początku nie było jasne, kogo zatrzymała francuska policja. Portal dużej lokalnej gazety Le Dauphiné Libéré najpierw podał, że przesłuchiwany jest mężczyzna w wieku około 30 lat, który już wcześniej był znany służbom specjalnym.
Szef francuskiego MSW Bernard Cazeneuve, który udał się na miejsce zamachu, powiedział reporterom, że zatrzymanym zamachowcem jest Yacine Sali, mężczyzna znany już policji. Sali jest na liście osób obserwowanych po tym, jak w 2008 roku przeszedł radykalizację. Nigdy nie był skazany, nie ma też kryminalnej przeszłości.
Zatrzymany na miejscu zdarzenia napastnik twierdził, że należy do Państwa Islamskiego. Poszukiwany jest też mężczyzna, który zaraz przed zamachem krążył samochodem przed zakładem. Policja przesłuchuje wiele osób, które jej zdaniem mogły mieć związek z atakiem.
W ataku zginęła jedna osoba, są ranni, w tym dwóch ciężko - wynika z pierwszego bilansu.
Francuskie władze poinformowały o "wzmocnieniu środków ostrożności" we wszystkich wrażliwych obiektach w okolicy Lyonu.