Reklama

NATO obstawi cieśniny Bałtyku

Sojusz przygotowuje wielkie manewry na Bałtyku, okręty będą operowały w pobliżu duńskich cieśnin. Ale to dopiero początek wielkich ćwiczeń.

Aktualizacja: 11.09.2015 10:59 Publikacja: 10.09.2015 21:00

ORP Kontradmirał Xawery Czernicki Fot. Dreamer/ lic. CC BY-SA 3.0

ORP Kontradmirał Xawery Czernicki Fot. Dreamer/ lic. CC BY-SA 3.0

Foto: Wikimedia Commons

Z baz Marynarki Wojennej w Świnoujściu oraz Gdyni-Oksywiu w morze wyszło siedem największych polskich okrętów. Skierowały się na cieśniny duńskie. Fregata „Gen. T. Kościuszko", okręt rakietowy „Grom", korweta „Kaszub", okręt dowodzenia „Kontradmirał Xawery Czernicki" oraz trzy trałowce wezmą udział w największych w tym roku manewrach NATO na Bałtyku.

Od 12 do 24 września na zachodzie akwenu oraz w cieśninach duńskich zorganizowane zostaną ćwiczenia „Northern Coasts 2015". Weźmie w nich udział: 4 tys. żołnierzy, 40 okrętów, kilkanaście śmigłowców i samolotów z 16 państw. Manewry organizują floty Danii i Niemiec. Oprócz członków sojuszu wezmą w nich udział także okręty Szwecji oraz Finlandii.

Scenariusz zakłada działania floty w ramach mandatu Organizacji Narodów Zjednoczonych, której celem jest niedopuszczenie do eskalacji napięcia międzynarodowego. Zadanie wojskowych będzie polegało na kontrolowaniu jednostek przepływających przez rejon fikcyjnego konfliktu. Będą one osłaniały statki handlowe przed atakami okrętów podwodnych i lotnictwa. Zaplanowane są także strzelania, poszukiwanie i niszczenie okrętów podwodnych.

Zaledwie dwa tygodnie po zakończeniu tych manewrów morskich na polskim poligonie w Orzyszu odbędą się potężne ćwiczenia wojsk lądowych oraz lotnictwa „Dragon '15". Wezmą w nich udział wojskowi z innych krajów. – To będą największe w tym roku ćwiczenia, przewidujemy powołanie na nie rezerwistów – mówi nam ppłk Marek Pietrzak z Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych.

Od 12 do 23 października w jednym miejscu ćwiczyć będzie 6 tys. żołnierzy, będą oni mieli do dyspozycji 800 jednostek sprzętu, w tym czołgi. Do Polski przyjedzie 400 żołnierzy brytyjskich (przywiozą 40 pojazdów, w tym czołgi), ok. 300 żołnierzy niemieckich. W manewrach wezmą udział także żołnierze amerykańscy oraz Kanadyjczycy.

– Przećwiczony zostanie przerzut żołnierzy i sprzętu na poligon, a także działania związane z obowiązywaniem art. 5 traktatu waszyngtońskiego, czyli obrony kolektywnej – opisuje ppłk Pietrzak.

Reklama
Reklama

Podobnne ćwiczenia z udziałem wojsk sojuszniczych odbywają się w Polsce od półtora roku, czyli od momentu agresji Rosji na Ukrainę.

Jeszcze w tym roku nasi żołnierze wezmą udział w największych od zakończenia zimnej wojny manewrach NATO „Trident Juncture", które w październiku zostaną zorganizowane w Hiszpanii, Portugalii, we Włoszech, w Niemczech i Norwegii. Weźmie w nich udział 30 tys. żołnierzy z 32 krajów. W manewrach będzie uczestniczyło 50 okrętów, w tym 15 podwodnych, a także 120 statków powietrznych.

Polska wyśle na nie pokaźny kontyngent – ok. 650 żołnierzy, głównie chemików. Zabiorą z sobą ok. 160 pojazdów. Na południe Europy poleci też kilka F-16 wraz z obsługą, a także samoloty transportowe.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1392
Świat
„Rzecz w tym”: Kamil Frymark: Podręczniki szkolne to najlepszy przykład wdrażania niemieckiej polityki historycznej
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1391
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1388
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1387
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama