Pod petycją, która zostanie przekazana prezydentowi, marszałkowi, wojewodzie i przewodniczącemu rady miejskiej podpisali się między innymi Trubadrzy: Sławomir Kowalewski, Marian Lichtman, aktorzy: Bronisław Wrocławski, Michał Szewczyk, satyryk Andrzej Poniedzielski, pisarz Andrzej Makowiecki. Artyści chcą ją przekazać w czwartek na meczu z Flotą Świnoujście, ale jeśli politycy nie przyjmą zaproszenia, zorganizują manifestację i wraz z kibicami przemaszerują spod stadionu na ulicę Piotrkowską, gdzie urzędują łódzcy decydenci.
– Jak można pozwolić na likwidację instytucji, która przetrwała ponad 100 lat – pytał na konferencji łódzki bard Jacek Bieleński. – Jeśli do tego dojdzie będzie to hańbą miasta i województwa – dodał Andrzej Makowicki, który trenował w klubie jako trampkarz. Drużyna piłki nożnej ŁKS po zajęciu siódmego miejsca w ekstraklasie budzącą sprzeciw decyzją PZPN nie otrzymała licencji i została zdegradowana do pierwszej ligi. Z braku pieniędzy (kluby w ekstraklasie są finansowane przez Canal+) odeszli stanowiący o jej sile piłkarze, a w kasie sekcji brakuje środków finansowych na dalszy byt. Nie wiadomo czy drużyna będzie grała do końca rundy jesiennej.
Sławomir Kowalewski uważa, że piłkarze ŁKS, którzy występowali w igrzyskach olimpijskich i mistrzostwach świata: Wawrzyniec Cyl, Antoni Gałecki, Jan Tomaszewski czy Marek Dziuba są znakami rozpoznawczymi Łodzi. – Sport jest częścią kultury miasta, której nie wolno nam zaprzepaścić – dodał Makowiecki.