Motocykliści kontra pijani kierowcy

Około 100 osób przejechało przez miasto na motorach, by pożegnać kolegę, który zginął w wypadku. Sprawca był po alkoholu

Publikacja: 11.05.2011 02:35

– To wyraz protestu przeciw pijanym kierowcom, a także solidarności z bliskimi Krzyśka. Chcemy, by wiedzieli, że z nimi jesteśmy i mogą liczyć na naszą pomoc – mówi Wojciech Witkowski, który skrzyknął motocyklistów na forum internetowym Halo Szczecin.

Krzysztof Jasik zginął 30 kwietnia w Niekłończycy, na trasie między Szczecinem a Trzebieżą. Dostawczy peugeot zjechał ze swojego pasa ruchu i uderzył w motocykl, którym Jasik jechał z żoną. Lekarzom nie udało się uratować mężczyzny, jego żona jest w ciężkim stanie w szpitalu. Jasik osierocił dwójkę dzieci.

– Nie uwierzyłem, że to naprawdę się stało. To mogło spotkać każdego z nas, ale nie Krzysztofa, który miał turystyczny motocykl i jeździł przepisowo. Doskonale zdawał sobie sprawę z zagrożeń i był ostrożny – mówi Witkowski.

– Kiedyś zapytałem Krzyśka, czy nie boi się jeździć na motorze, przecież w zderzeniu z samochodem ma mniejsze szanse na przeżycie, ale on stanowczo zaprzeczył – dodaje Arkadiusz Bis, administrator portalu miłośników Szczecina Sedina. pl, na którym Jasik był znany jako „Yossarian".

Motocykliści zebrali się wczoraj godzinę przed pogrzebem Jasika przed gmachem Muzeum Narodowego na Wałach Chrobrego. Stamtąd kawalkada ścigaczy i chopperów w asyście policji przejechała przez centrum Szczecina. Na owiewkach wielu maszyn przyklejone było zdjęcie Krzysztofa. Przejazd zakończył się na cmentarzu (protestujący mieli pozwolenie na wjazd), gdzie motocykliści wzięli udział w pogrzebie.

Kierowca peugeota miał 1,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Prokurator postawił mu zarzut spowodowania pod wpływem alkoholu wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Grozi za to wysoka kara 12 lat więzienia, dlatego prokurator złożył wniosek o aresztowanie na trzy miesiące.

– Przemawiała za tym wysoka szkodliwość społeczna czynu, bo człowiek, który prowadzi auto pod wpływem alkoholu, jest zawsze potencjalnym zabójcą – mówi Maria Byrska-Przezpolewska z Prokuratury Rejonowej Szczecin-Zachód.

Sąd uznał jednak, że podejrzany nie będzie utrudniał postępowania, i wniosek odrzucił. Prokuratura złożyła zażalenie.

– To wyraz protestu przeciw pijanym kierowcom, a także solidarności z bliskimi Krzyśka. Chcemy, by wiedzieli, że z nimi jesteśmy i mogą liczyć na naszą pomoc – mówi Wojciech Witkowski, który skrzyknął motocyklistów na forum internetowym Halo Szczecin.

Krzysztof Jasik zginął 30 kwietnia w Niekłończycy, na trasie między Szczecinem a Trzebieżą. Dostawczy peugeot zjechał ze swojego pasa ruchu i uderzył w motocykl, którym Jasik jechał z żoną. Lekarzom nie udało się uratować mężczyzny, jego żona jest w ciężkim stanie w szpitalu. Jasik osierocił dwójkę dzieci.

Społeczeństwo
Ostatnie Pokolenie zapewnia Polaków: Nie jesteśmy przeciwko wam
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Społeczeństwo
Znamy Młodzieżowe Słowo Roku 2024. Co oznacza "sigma"?
Społeczeństwo
53-letnia kobieta została raniona w głowę. W okolicy policjanci ćwiczyli strzelanie
Społeczeństwo
Życzliwość polskich służb dla Walusia. Prezenty świąteczne i kiełbasa przemycana za kraty
Materiał Promocyjny
Świąteczne prezenty, które doceniają pracowników – i które pracownicy docenią
Społeczeństwo
Jest śledztwo prokuratury w sprawie śmierci profesora warszawskiej uczelni