Melilla i Ceuta, druga hiszpańska enklawa również położona na północnym wybrzeżu Afryki, w ciągu ostatniej dekady stały się popularnymi punktami dla nielegalnych afrykańskich migrantów próbujących przedostać się do Europy.
"Duża grupa mieszkańców Afryki Subsaharyjskiej przedarła się przez bramę wjazdową przejścia granicznego Barrio Chino i przedostała się do Melilli, skacząc przez dach przejścia granicznego" - podał hiszpański rząd. Nie poinformowano o liczbie osób, które przedostały się do Melilli.
Szturm na granicę rozpoczął się około godziny 6:40 czasu lokalnego, a do przekroczenia granicy doszło o godzinie 8:40, "pomimo szeroko zakrojonej operacji sił marokańskich" - napisano.
Było to pierwsze poważne wtargnięcie do obu enklaw od połowy marca, kiedy Hiszpania zajęła promarokańskie stanowisko w sprawie Sahary Zachodniej - terytorium, które Rabat uważa za swoje, ale na którym wspierany przez Algierię ruch niepodległościowy domaga się utworzenia suwerennego państwa.
W tygodniach poprzedzających tę decyzję liczba migrantów wjeżdżających do obu enklaw wzrosła ponad trzykrotnie w porównaniu z tym samym okresem w roku 2021.