Reklama

Łeba: 11-latka porwana przez fale nie żyje

Na plaży w Sasinie, w pobliżu Łeby, znaleziono zwłoki dziewczynki. W Ustce cały czas trwa akcja poszukiwawcza siedmiolatki, którą porwało morze.

Aktualizacja: 08.08.2016 13:57 Publikacja: 08.08.2016 13:07

Łeba: 11-latka porwana przez fale nie żyje

Foto: materiały prasowe

W niedzielne popołudnie nad polskim Bałtykiem doszło do dwóch tragicznych wypadków: w Łebie oraz w Ustce dziewczynki zostały porwane przez wysokie fale.

W Łebie mimo zakazu kąpieli ojciec wszedł do morza z dwójką dzieci. Nie zwracał uwagi na ostrzeżenia ratowników. Mężczyznę oraz jego syna z wody wyciągnęli WOPR-owcy. Ojca trzeba było reanimować. 11-letnia dziewczynka zaginęła.

Dziś przed południem na plaży w Sasinie znaleziono zwłoki dziecka. To prawdopodobnie zaginiona. Na miejsce jedzie rodzina dziewczynki w celu identyfikacji ciała.

Policjanci nie wykluczają, że ojciec utopionej dziewczynki może usłyszeć zarzut narażenia zdrowia i życia dzieci na niebezpieczeństwo.

Z kolei w Ustce siedmioletnia Nikola w niedziele bawiła się w wodzie blisko brzegu. Ojciec stracił ją z oczu na chwilę, w czasie gdy zajął się drugim, młodszym dzieckiem.

Reklama
Reklama

Jak dotąd zaginionej nie udało się odnaleźć.  Policjanci z Ustki szukali jej przez całą noc. Na quadach sprawdzali linię brzegową. Akcję na morzu wznowiono rano. Prowadzona jest  przez straż pożarną oraz WOPR.

Ratownicy szukają zaginionej Nikoli na odcinku od Ustki do Rowów.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Co przyciąga do Polski ukraińskich imigrantów? Wyniki badania
Społeczeństwo
Budżet Mazowsza na 2026 rok. Administracja pochłonie więcej niż zdrowie
Społeczeństwo
Zaborów nie widać. Usług publicznych też nie. I zyskuje na tym Konfederacja
Społeczeństwo
Jak zgłosić rosyjski dron przez telefon?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama