Reklama
Rozwiń
Reklama

Pietrzak: Nie pracuję w propagandzie

Jan Pietrzak uważa, że Polska idzie w dobrym kierunku. - Nie pokazano mnie w telewizji przez ostatnie 25 lat poza drobnymi wyjątkami. Tak byłem pilnowany. Więc dla mnie wolność dopiero nadciąga - mówi satyryk

Aktualizacja: 22.08.2016 15:40 Publikacja: 22.08.2016 15:28

Jan Pietrzak

Jan Pietrzak

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak

Do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynęły skargi na żarty Jana Pietrzaka, które satyryk zaprezentował podczas koncertu w Klubie Ronina. Porównywał w nich m.in. wyborców PO do wszy i mend. Czytaj więcej

- Przecież to były normalne żarty! Mówiłem, że trudno zrozumieć, kto wybrał Niesiołowskiego, i że pewnym wyjaśnieniem może być jego wykształcenie. Jest on, jak wiadomo, profesorem owadologii, więc jego naturalne środowisko ekologiczne to wszy, mendy, gnidy, pluskwy, muchy plujki, żuki gnojniki i inne owady. Dodałem, że to jest również jego elektorat, co zresztą świadczy o potędze polskiej demokracji. W tym nie ma nic wulgarnego. To są normalne polskie słowa - tłumaczy Pietrzak w rozmowie z wSieci.

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Społeczeństwo
Wszystkich Świętych 2025. Znani Polacy, którzy odeszli w ostatnim roku
Społeczeństwo
Państwo w państwie. Prawdziwy pożar w fikcyjnym bloku
Społeczeństwo
Jak Rosjanie kontrolują ruch autobusowy z Polską
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Społeczeństwo
Piotr M. Majewski, historyk: Żyjemy w okresie nowego rodzaju wojny, która nie przypomina poprzednich
Reklama
Reklama