Reklama

Sondaż: Polacy nadal uważają Wałęsę za bohatera

Bez względu na ujawniane materiały służb specjalnych PRL większość Polaków nadal uważa Lecha Wałęsę za bohatera – wynika z badań.

Aktualizacja: 06.02.2017 12:49 Publikacja: 05.02.2017 18:47

Lech Wałęsa

Lech Wałęsa

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Według sondażu IBRiS wykonanego dla „Rzeczpospolitej" 68 procent badanych uważa, że ujawnienie przez IPN opinii na temat autentyczności podpisów Lecha Wałęsy na pokwitowaniach dla SB nie wpływa na jego ocenę. 16 procent respondentów przyznaje, że publikacja teczki miała wpływ negatywny, a 7 procent – że pozytywny. To nie koniec dobrych wiadomości dla byłego prezydenta: 62 procent badanych uważa Wałęsę zdecydowanie za bohatera narodowego lub „raczej za bohatera". 28 procent – zdecydowanie lub raczej nie.

Te wyniki są potwierdzeniem tendencji panującej w tej sprawie od dłuższego czasu. Rok temu, po ujawnieniu, że w domu zmarłego generała Kiszczaka znaleziono teczkę TW „Bolka", także fakt ten nie doprowadził do żadnego przełomu w postrzeganiu byłego szefa Solidarności i prezydenta. Dla wyraźnej większości badanych przez IBRiS (59 proc.) ujawnienie teczki tajnego współpracownika – którym miał być Lech Wałęsa – nie wydawało się sprawą ważną.

Podobnie z pytaniem o to, czy jest bohaterem narodowym: dla niemal dwóch na trzech badanych (64 proc.) Wałęsa wciąż nim był, a dla co czwartej badanej osoby (25,5 proc.) Wałęsa bohaterem narodowym nie był. Można więc mówić jedynie o 2–3-procentowym przesunięciu opinii.

Co więcej, przy pytaniu o wpływ, jaki na ich opinię o Wałęsie mają opublikowane dokumenty, od zdecydowanej większości (63 proc.) padła odpowiedź, że żadnego. Co piąty Polak (20 proc.) twierdził, że teczka „Bolka" negatywnie wpłynęła na jego ocenę Wałęsy. A byli i tacy (9 proc.), u których notowania Wałęsy wzrosły.

Reklama
Reklama

Można więc uznać, że im więcej upływa czasu, w tym większym stopniu dokumenty z teczki TW „Bolka" są nam obojętne i nie zmieniają stosunku do Wałęsy. Dlaczego? Odpowiedź przynosi analiza wskazań sondażu w zależności od wieku respondentów. W grupie 25–34 lata aż 84 proc. deklaruje, że teczka „Bolka" nie ma wpływu na oceny Wałęsy. A największy wpływ dokumenty Kiszczaka wywierają w pokoleniu zafascynowanym Solidarnością, którzy w momencie wybuchu strajków byli bardzo młodzi i dla których Wałęsa mógł być najważniejszym pozytywnym wzorem politycznym i ludzkim: w grupie 45–54 lata 36 procent badanych deklaruje, że wpływ na ich ocenę przywódcy związku ma teczka znaleziona w domu gen. Kiszczaka. Dodać przy tym należy, że w każdej grupie wiekowej, tak jak i w badaniu rok temu, osoby uważające, że dokumenty bezpieki na Wałęsę są jednak ważne, stanowią wyraźną mniejszość.

Podobnie jest z uznaniem Wałęsy za bohatera narodowego. 67 procent najmłodszych respondentów skłania się ku takiej opinii, a drugą grupą mającą taki sam pogląd są... najstarsi, czyli badani powyżej 65. roku życia.

Ta sama grupa wiekowa, dla której ważna jest zawartość teczki Bolka – 45–54 lata, jest też najmniej chętna do obdarzania go mianem bohatera narodowego – 52 procent.

Wyraźnie zwiększa się tolerancja badanych wobec przeszłości Wałęsy w zależności od miejsca zamieszkania: w metropoliach powyżej 500 tys. mieszkańców aż 84 procent nie kieruje się w osądach teczką „Bolka", stopniowo jednak ten odsetek się zmniejsza, by na poziomie wsi osiągnąć 53 proc.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Jak zgłosić rosyjski dron przez telefon?
Społeczeństwo
Sondaż: Tusk czy Kaczyński? Kto bardziej kompetentny ws. bezpieczeństwa?
Społeczeństwo
Sondaż: Jak uregulować najem krótkoterminowy?
Historia Polski
Robert Kostro: Co Niemcy mają jeszcze w swoich archiwach?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama