Reklama
Rozwiń
Reklama

Żart w banku. "Pana konto jest puste"

85-letni mieszkaniec Olsztyna zgłosił na policji, że padł ofiarą oszusta. Pracownica banku poinformowała go, że jego oszczędności życia zostały wypłacone z konta. Po interwencji funkcjonariuszy okazało się, że kobieta żartowała.

Aktualizacja: 16.03.2017 13:51 Publikacja: 16.03.2017 13:42

Żart w banku. "Pana konto jest puste"

Foto: Fotorzepa/Dariusz Gorajski

85-latek udał się do banku, by wypłacić część ze zgromadzonych na koncie pieniędzy. Środki były mu potrzebne, by opłacić leczenie. 

Od pracownicy banku usłyszał, że jego z jego konta ktoś wypłacił pieniądze. Kobieta miała także namawiać klienta do skorzystania z różnych ofert tej placówki i zachęcać do przelania pieniędzy na inne konto oszczędnościowe.

Mężczyzna był przekonany, że na jego koncie są pieniądze. Dokładnie wiedział, ile oszczędności posiada. Pracownica zaprzeczyła twierdząc, że pieniądze ktoś musiał wypłacić lub zrobił to właściciel konta, ale o tym nie pamięta.

85-latek przestraszył się, że padł ofiar złodzieja, dlatego ze sprawą udał się do Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie. Funkcjonariusze przyjęli zawiadomienie. Policjanci pojechali do banku, gdzie dowiedzieli się, że na koncie mężczyzny znajduje się kwota, o której mówił podczas przesłuchania.

Funkcjonariusze dowiedzieli się także, że pracownica banku "tylko zażartowała" ze starszego mężczyzny.

Reklama
Reklama
Policja apeluje: Zadbajmy o seniorów

Z danych statystycznych wynika, że większość przestępstw popełnianych na osobach starszych to głownie oszustwa i kradzieże. Zwykle pod pretekstem udzielenia nagłej pomocy sprawcy wykorzystują bezradność i osamotnienie starszych osób. Największym problemem są oszustwa popełniane metodą tzw. "na wnuczka", czy "policjanta".

Forma się zmienia, jednak metoda pozostaje ta sama. Oszust dzwoniąc do seniora podaje się za osobę bliską, która pilnie potrzebuje pieniędzy lub funkcjonariusza, który ostrzega rozmówcę przed pracownikami banku i proponuje udział w zorganizowanej akcji "ratowania" oszczędności. Osoba musi "jedynie" udać się do banku, wypłacić z konta wszystkie pieniądze i przekazać fałszywemu policjantowi. Sprawca w trakcie rozmowy zapewnia, że gotówka potrzebna jest jedynie do przeprowadzenia prowokacji i zostanie niezwłocznie zwrócona właścicielowi.

Dlatego bardzo ważne jest uświadamianie seniorów i przestrzeganie ich przed tego typu zachowaniami. Istotną rolę odgrywają również pracownicy banków, którzy widząc, że osoba starsza samotnie wypłaca dużą ilość gotówki. W takim przypadku, powinni zainteresować się tą sprawą, a w przypadku podejrzenia, że mogła zostać oszukana, wezwać Policję.

Niedopuszczalne jest jednak, wprowadzanie w błąd czy żartowanie o utracie oszczędności całego życia. Powoduje to niepotrzebny stres, który dla niektórych seniorów może być niebezpieczny w skutkach.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
„Obietnice bez pokrycia”. Szefowie związków wystawili rządowi brutalną ocenę za 2025 rok
Społeczeństwo
Historyczny debiut „dziewiętnastki”. Tramwaje Warszawskie wracają na Rakowiecką
Społeczeństwo
Co czeka zagraniczne oddziały Instytutu Pileckiego
Społeczeństwo
Polacy nie mówią „nie” związkom homoseksualnym
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama