Austria: Dzik zaatakował brytyjskiego ambasadora

Leigh Turner, ambasador Wielkiej Brytanii w Austrii opisał na swoim blogu atak dzika, którego padł ofiarą w czasie spaceru po lesie niedaleko Wiednia.

Aktualizacja: 19.05.2017 07:27 Publikacja: 19.05.2017 04:53

Austria: Dzik zaatakował brytyjskiego ambasadora

Foto: Twitter

Turner zdradził, że w uciekając przed szarżującym dzikiem doznał niegroźnych obrażeń. Podkreślił też, że osobnik, który go gonił był "masywny", ale - jak zaznaczył - ostatecznie nie doszło między nimi do kontaktu.

Na blogu ambasadora czytamy, że do ataku doszło, gdy - w trakcie - spaceru - nieoczekiwanie natknął się na niewielkie stado dzików, którym towarzyszyły młode. Dyplomata pisze, że natychmiast odwrócił się i powoli zaczął się oddalać.

Wtedy właśnie Turner usłyszał "hałas, podobny do tego, jaki towarzyszy końskiemu galopowi". Okazało się, że jeden z dzików postanowił go zaatakować.

Dyplomata próbował schronić się przed dzikiem wspinając się na stertę pni ściętych drzew, ale próbując wejść na górę poślizgnął się i spadł na ziemię.

"Wtedy się odwróciłem i zobaczyłem, że dzik zawrócił i dołączył do stada" - pisze Turner.

Ambasador podkreśla przy tym - powołując się na stronę poświęconą myślistwu - że dziki są groźniejsze od niedźwiedzi.

 

Turner zdradził, że w uciekając przed szarżującym dzikiem doznał niegroźnych obrażeń. Podkreślił też, że osobnik, który go gonił był "masywny", ale - jak zaznaczył - ostatecznie nie doszło między nimi do kontaktu.

Na blogu ambasadora czytamy, że do ataku doszło, gdy - w trakcie - spaceru - nieoczekiwanie natknął się na niewielkie stado dzików, którym towarzyszyły młode. Dyplomata pisze, że natychmiast odwrócił się i powoli zaczął się oddalać.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Korei Południowej grozi załamanie rynku wewnętrznego. Kraj się wyludnia
Społeczeństwo
Chińczycy wysłali sondę kosmiczną na "ciemną stronę Księżyca"
Społeczeństwo
Hamas uwiódł studentów w USA
Społeczeństwo
Arizona: Spór o zakaz aborcji z czasów wojny secesyjnej. Jest decyzja Senatu
Społeczeństwo
1 maja we Francji spokojniejszy niż rok temu. W Paryżu raniono 12 policjantów