Ofiara zmarła. Cała piątka była pijana. Wszyscy zostali osadzeni do wytrzeźwienia w policyjnym areszcie. Dopiero wtedy zostaną przesłuchani.
Do napaści doszło w piątek po godz. 18 przy ul. Dąbrowskiego w Radomiu. Wówczas zraniony ostrym narzędziem został 39-letni mężczyzna. Zmarł na miejscu. Po niespełna dwóch godzinach od zdarzenia policja zatrzymała pierwszą osobę, a następnie kolejne, które mogą mieć związek ze śmiercią mężczyzny. W sumie zatrzymano trzy kobiety i dwóch mężczyzn. Cała piątka była nietrzeźwa. Wszystkich osadzono w policyjnym areszcie. - Gdy wytrzeźwieją, będą z nimi przeprowadzone czynności procesowe – podała dziś radomska policja.
Także wczoraj doszło w Radomiu do innego, podobnego zdarzenia w okolicach kościoła garnizonowego przy ul. Żeromskiego. W tym drugim przypadku zranionego ostrym narzędziem 37-latka. Mężczyznę przetransportowano do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, ale w wyniku ataku doznał obrażeń nogi. W tym przypadku radomscy mundurowi niespełna pół godziny po ataku zatrzymali trzech mężczyzn. Radomska policja nie łączy obu zdarzeń. Motywy obu napaści nie są na razie znane.