Prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz po tym, jak 24-letni Sergiusz P. w internecie chwalił zabójcę Pawła Adamowicza i dodawał, że „następny będzie Grzymowicz" otrzymał policyjną asystę. Mundurowi byli przy nim m.in. podczas marszu pamięci ku czci tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska. – Prezydent udostępnił policji kalendarz spotkań. Zapowiedziano także zwiększenie liczby patroli w miejscach, w których będzie przebywał – mówi Marta Bartoszewicz z olsztyńskiego ratusza.
Dowiedz się więcej: Groził śmiercią prezydentowi Olsztyna. Może trafić do więzienia na 3 lata za groźby i na 10 za marihuanę
W poniedziałek wielkopolska policja zatrzymała mężczyznę, który na Twitterze groził prezydentom Wrocławia i Poznania. – W środę zatrzymany trafi do prokuratury – mówi Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji.
Obaj prezydenci nie chcą ochrony. – Prezydent Poznania nie korzystał i nie zamierza z niej korzystać – mówi Hanna Surma, rzeczniczka Jacka Jaśkowiaka. Podobnie Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia. – Polityk samorządowy to gospodarz miasta, musi swobodnie chodzić po jego ulicach, spotkać się z mieszkańcami, a oni nie mogą mieć utrudnionego dostępu z powodu kordonu ochroniarzy – tłumaczy Arkadiusz Filipowski prezydenta Wrocławia.
Wypowiedzi w podobnym tonie słyszymy w Lublinie. – Samorząd to wspólnota mieszkańców, w której kluczową rolę odgrywa integracja i współuczestnictwo w różnego rodzaju wydarzeniach. Dlatego prezydent nie korzysta z żadnej formy ochrony. Nie jest ona planowana – wyjaśnia Katarzyna Duma z lubelskiego ratusza. Z kolei prezydent Katowic Marcin Krupa uważa, że w przyszłości można na ten temat rozmawiać. – Na razie nie jest to moment na podejmowanie takich decyzji – mówi Ewa Lipka, rzecznik prezydenta Katowic.