Mimo gróźb ze strony ekstremistów lokalne organizacje kobiece chcą też prowadzić kampanię informacyjną na terenach plemiennych. – Takie działania wynikają z kolonialnego poglądu, że to co zachodnie jest najlepsze. W tym przypadku mogą tylko spowodować problemy – ostrzega Masud Saddżareh z Islamskiej Komisji Praw Człowieka.
Aborcja w Pakistanie jest niemal całkowicie zakazana. Działaczki argumentują jednak, że walczą o życie i zdrowie matek.
W kraju przeprowadza się bowiem ok. 900 tys. nielegalnych aborcji rocznie, po których wiele kobiet umiera. Przeciętna rodzina ma czwórkę dzieci, a wiele matek decyduje się na aborcję ze względów ekonomicznych.