Nikt nie kupił działki z ciałami

Wojskowa agencja znów chciała sprzedać działkę na Helu, na której odkryto szczątki kilkuset żołnierzy niemieckich

Aktualizacja: 29.10.2008 07:35 Publikacja: 29.10.2008 02:34

Na działce wystawionej na sprzedaż przez Agencję Mienia Wojskowego dwa tygodnie temu zaczęły się prace ekshumacyjne. Prowadząca je Fundacja Pamięć wydobyła szczątki ponad 180 żołnierzy niemieckich z okresu II wojny światowej.

Mimo to, jak pisała „Rz”, agencja nie wycofała się z kolejnego już przetargu na sprzedaż tej ziemi. Za 3,5 ha chciała ponad 50 mln zł.

Wczoraj przetarg miał zostać rozstrzygnięty, ale nie zgłosił się żaden oferent.

Na temat masowych grobów na Helu wiadomo niewiele. Żołnierze najprawdopodobniej nie byli ofiarami mordu.

– W pobliżu stał szpital polowy. Byli grzebani przez niemieckie służby sanitarne – mówi Maciej Milak z firmy zajmującej się ekshumacją. Do wczoraj na działce agencji i w pobliżu niej wydobyto ponad 320 szczątków ciał. To więcej niż szacowała Fundacja Pamięć. Miejscowi mówią nawet o tysiącach ciał w tym miejscu.

Czy ekshumacja zaszkodziła sprzedaży? – Nie sadzę, bo miejsce jest atrakcyjne i samo się broni, a po szczątkach nie ma już śladu – komentuje Małgorzata Golińska, rzecznik Agencji Mienia Wojskowego. Jej zdaniem na brak zainteresowania kupnem terenu mogła wpłynąć obecna sytuacja na rynku finansowym.

Działką jest jednak zainteresowany gdyński deweloper, spółka Invest Komfort. AMW już raz, w kwietniu, niemal sprzedała firmie tę działkę, właśnie za ponad 50 mln zł.

Jednak nie poinformowała jej, że stoją tam prywatne garaże, a pod ziemią leżą szczątki niemieckich żołnierzy. Inwestor dowiedział się o tym po fakcie. Uważa, że został oszukany. Dlatego nie sfinalizował transakcji i działki w efekcie nie kupił.

Agencja tłumaczyła się, że wówczas nie wiedziała o masowych grobach i że pierwszy przetarg był przeprowadzony zgodnie z prawem. Wadium, które wpłacił inwestor – 6 mln zł – przepadło, spółka nie może odzyskać pieniędzy.

Dlaczego Invest Komfort nie kupił działki w drugim przetargu? Janusz Kraiński z zarządu spółki: – Chcieliśmy stanąć do drugiego przetargu, ale nie zaprosiła nas AMW, bo nie uznała tamtego wadium. Jesteśmy w impasie, choć nadal chcemy inwestować w ten teren.

Zdaniem Kraińskiego część działki, gdzie spoczywali żołnierze, musi być wyłączona z zabudowy. To około 1000 mkw.

– To kwestia etyki – podkreśla. Jest oburzony, że agencja nie wstrzymała się ze sprzedażą do czasu zakończenia ekshumacji.

AMW nie wyklucza ogłoszenia trzeciego przetargu.

Służby
Tusk zapowiada 13 miliardów złotych na program modernizacji służb
Służby
Służby i bez Pegasusa chętnie podsłuchują
Służby
Agenci CBA weszli do siedzib PKOl i PZKosz. Chodzi o faktury
Służby
Starlinki nie tylko dla Ukrainy. Obsługiwały także wybory w Polsce
Służby
600 tys. zł w rok. Kosmiczna pensja szefowej CBA