Nie potwierdziły się informacje newsweeka.pl, że stanowisko to obejmie oficer łącznikowy z Pragi, Maciej Hunia, który w trybie nagłym dostał polecenie przyjazdu do kraju.

Stanowisko stracił następca Antoniego Macierewicza, płk. Andrzej Kowalski, który nie cieszył się zaufaniem nowego ministra obrony. Bogdan Klich wnioskował o odwołanie go ze stanowiska, wniosek zaakceptował Donald Tusk. Miało to związek z udziałem płk. Kowalskiego w wywożeniu akt komisji weryfikacyjnej WSI z budynków MON do Kancelarii Prezydenta.

Wczoraj w Brukseli Klich zapowiedział wyciągnięcie konsekwencji wobec szefa kontrwywiadu w związku ze sprawą przewożenia dokumentów.