Proces o agenta „Bolka” wraca do sądu

Krzysztof Wyszkowski umieścił na swojej stronie rozmowę z oficerem SB, który mówi o agenturalnej przeszłości Lecha Wałęsy

Publikacja: 12.05.2008 02:11

Jutro przed Sądem Okręgowym w Gdańsku odbędzie się kolejny proces, jaki były prezydent Lech Wałęsa wytoczył swojemu byłemu współpracownikowi Krzysztofowi Wyszkowskiemu.

Chodzi o wypowiedź tego ostatniego z 2005 r. w telewizji TVN. Wyszkowski stwierdził wówczas, że „Wałęsa był tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa”.

Sprawa miała już kilka odsłon. Dwa razy Sąd Okręgowy uznawał Wyszkowskiego za winnego, ale też dwukrotnie Sąd Apelacyjny uchylał wyroki – nakazując przeprowadzenie postępowania dowodowego. – Chcę, by sąd je wreszcie przeprowadził – mówi „Rz” Krzysztof Wyszkowski.

Dlatego na swojej stronie internetowej zamieścił nagranie rozmowy z oficerem SB, który służył podczas strajku w Stoczni Gdańskiej. Oficer mówi, że słyszał rozmowę swoich kolegów, którzy mieli zwerbować Wałęsę. W rozmowie z Wyszkowskim twierdzi: „Wałęsa zeznał, że przysiągł na krzyżyk (oficer nie pamiętał dokładnie, czy to był krzyżyk – przyp. red.), że będzie lojalny w stosunku do służb”.

– Ten człowiek będzie moim świadkiem w procesie. Zgodził się zeznawać – mówi Wyszkowski.

Z byłym prezydentem Lechem Wałęsą nie udało nam się wczoraj skontaktować.

Jutro przed Sądem Okręgowym w Gdańsku odbędzie się kolejny proces, jaki były prezydent Lech Wałęsa wytoczył swojemu byłemu współpracownikowi Krzysztofowi Wyszkowskiemu.

Chodzi o wypowiedź tego ostatniego z 2005 r. w telewizji TVN. Wyszkowski stwierdził wówczas, że „Wałęsa był tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa”.

Służby
Tusk zapowiada 13 miliardów złotych na program modernizacji służb
Służby
Służby i bez Pegasusa chętnie podsłuchują
Służby
Agenci CBA weszli do siedzib PKOl i PZKosz. Chodzi o faktury
Służby
Starlinki nie tylko dla Ukrainy. Obsługiwały także wybory w Polsce
Służby
600 tys. zł w rok. Kosmiczna pensja szefowej CBA