Wczoraj o północy komisja weryfikacyjna WSI po dwóch latach zakończyła swoją działalność. Jak twierdzi portal Gazeta. pl, przewodniczący komisji Jan Olszewski nie chce jednak oddać Służbie Kontrwywiadu Wojskowego dokumentów.
– To złamanie prawa – uważa Janusz Zemke, szef sejmowej speckomisji. Z kolei Zbigniew Wassermann z PiS, były koordynator ds. służb, stara się tłumaczyć decyzję Olszewskiego. – Poproszono go o przekazanie całego archiwum, w którym znajdują się także dokumenty policyjne i innych służb. Istnieje wątpliwość, czy można to wszystko przekazać SKW – zauważa Wassermann.
W czerwcu SKW dwukrotnie zwracała się do Olszewskiego z prośbą o ustalenie, w jaki sposób komisja przekaże dokumenty. Ten zadeklarował, że przekaże je pełnomocnikowi szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego ds. ochrony informacji niejawnej.
Szef SKW Janusz Nosek podjął już decyzję o przewiezieniu materiałów komisji z BBN z powrotem do siedziby SKW.
– Członkowie komisji tracą prawo do dysponowania tymi dokumentami – poinformował rzecznik MON Robert Rochowicz. Przypomniał, że zgodnie z treścią zarządzenia premiera Jarosława Kaczyńskiego z listopada 2007 r. termin działalności komisji upłynął ostatniego dnia czerwca.