Reklama

Premier: rakiety Patriot do przemyślenia

Wokół przekazania amerykańskich rakiet Polsce mnożą się wątpliwości

Publikacja: 25.05.2009 03:05

– Gdyby się miało okazać, że w związku ze wstrzymaniem projektu tarczy będziemy na razie korzystali z rakiet do celów szkoleniowych, a później będziemy uzupełniali te baterie o instalacje bojowe, to jest to na pewno do przemyślenia – podkreślał w weekend premier Donald Tusk.

Przypomniał, że dotąd żadne decyzje w sprawie przyszłości tarczy antyrakietowej w Polsce nie zapadły. – To amerykański projekt i nie widzę powodów do ponaglania – zaznaczył.

To reakcja na ostatnie informacje w sprawie rozmieszczenia w Polsce baterii amerykańskich rakiet. Według „Gazety Wyborczej” patrioty, które jeszcze w tym roku ma otrzymać Polska, będą nieuzbrojone. A to oznacza, że nie będzie ich można wykorzystać do zestrzelenia wrogiej rakiety.

Nie jest też jasne, gdzie Amerykanie trzymaliby głowice do nich – w Polsce czy może w Niemczech. A od tego zależy, jak szybko rakiety można by w razie potrzeby uzbroić. Według jednego z rozmówców „GW” to element nowego otwarcia rządów Baracka Obamy wobec Rosji. Chodzi o rezygnację z wszelkich posunięć, które mogłyby Moskwę drażnić. A ta protestuje nie tylko przeciw budowie w Polsce tarczy antyrakietowej, ale też przeciw rozmieszczeniu baterii amerykańskich rakiet.

Zgodnie z polsko-amerykańską umową nad Wisłę ma trafić sto rakiet Patriot. Będą stanowiły rekompensatę za zgodę na umieszczenie w Redzikowie koło Słupska tarczy antyrakietowej. Bateria zostanie ulokowana w okolicach Warszawy. Na razie jednak wokół przekazania rakiet mnożą się wątpliwości.

Reklama
Reklama

Pod znakiem zapytania stoi nie tylko to, czy rakiety będą uzbrojone, ale też kiedy ostatecznie znajdą się na terytorium Polski. MON zapewnia, że nastąpi to jeszcze w tym roku. USA nie precyzują jednak daty. Według Amerykanów szczegóły będą uzgodnione podczas rozmów bilateralnych w najbliższych miesiącach. Wątpliwości ma budzić także status kilkudziesięciu amerykańskich żołnierzy, którzy mają rakiety obsługiwać. Według „GW” nie wiadomo np., czy będą oni płacić podatki, a jeśli tak – to jakie.

– Gdyby się miało okazać, że w związku ze wstrzymaniem projektu tarczy będziemy na razie korzystali z rakiet do celów szkoleniowych, a później będziemy uzupełniali te baterie o instalacje bojowe, to jest to na pewno do przemyślenia – podkreślał w weekend premier Donald Tusk.

Przypomniał, że dotąd żadne decyzje w sprawie przyszłości tarczy antyrakietowej w Polsce nie zapadły. – To amerykański projekt i nie widzę powodów do ponaglania – zaznaczył.

Reklama
Służby
Atak na polskich funkcjonariuszy na granicy z Białorusią. „Leciały kamienie”
Służby
Pożar w Ząbkach pod lupą służb. Ustaliliśmy, jakie stawiają hipotezy
Służby
Tomasz Siemoniak na granicy z Litwą. Postawił Niemcom warunek
Służby
Przerzut migrantów: szlak wiedzie teraz przez Białoruś i Litwę
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Służby
Donald Tusk: Od 7 lipca wracają kontrole graniczne na granicy z Niemcami i Litwą
Reklama
Reklama