Jak ustaliła „Rz”, wniosek o rejestrację Fundacji Pomocy Byłym Pracownikom i Funkcjonariuszom Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Urzędu Ochrony Państwa wpłynął już do sądu. – Ma ona pomagać rodzinom tych ludzi służb, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji finansowej – wyjaśnia gen. Gromosław Czempiński, były szef UOP, jeden z członków założycieli fundacji.
Fundacja będzie m.in. finansować leczenie, zapewniać stypendia i zapomogi dla dzieci funkcjonariuszy. – Zaraz po rejestracji zamierzamy wystąpić o przyznanie statusu organizacji pożytku publicznego, aby na rzecz fundacji można było co roku przeznaczyć 1 procent ze swojego podatku – mówi Czempiński. Do tego czasu fundacja będzie utrzymywała się ze składek członkowskich.
Pomysłodawcą założenia organizacji jest Krzysztof Bondaryk, szef ABW. – Mam do niego wielki szacunek, że udało mu się wokół tej szczytnej idei zjednoczyć poszczególne kierownictwa służb – przyznaje gen. Czempiński.
Założycielami fundacji zostali niemal wszyscy byli szefowie UOP i ABW. Zabrakło m.in. Bogdana Święczkowskiego i Witolda Marczuka, którzy stali na czele ABW w okresie rządów PiS.
Pierwszym szefem fundacji został Krzysztof Kozłowski, były minister spraw wewnętrznych i pierwszy szef UOP.