Projekt noweli ustawy o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych RP przyjął wczoraj rząd. Zmiany związane są z uzawodowieniem armii, które ma być sfinalizowane w połowie tego roku.
Wzorem będzie obecne zakwaterowanie żołnierzy zawodowych, a więc w przygarnizonowych osiedlach bądź prywatnych mieszkaniach (na tzw. mieście).
Koszary zupełnie nie znikną. We wspólnych kwaterach będą mieszkali żołnierze odbywający przeszkolenie wojskowe, ćwiczenia, służby kandydackiej, słuchacze szkół, a także w służbie za granicą. Zostaną też przepisy o zakwaterowaniu zasadniczej służby na wypadek jej odwieszenia, mobilizacji czy wojny.
Podstawowa forma zakwaterowania żołnierzy ma polegać, tak jak teraz, na przydziale kwatery służbowej na czas pełnienia służby (z Wojskowej Agencji Mieszkaniowej). Wchodzi też w rachubę bezpłatne zakwaterowanie w internacie lub wypłata świadczenia mieszkaniowego, gdy żołnierz zaspokoi swoje potrzeby mieszkaniowe sam. Świadczenie ma być wypłacane comiesięcznie, a jego wysokość będzie zróżnicowana zależnie od garnizonu.
Projekt wprowadza również możliwość zakwaterowania żołnierzy, na ich wniosek i za zgodą dowódcy jednostki, w koszarach (z tego systemu mogą skorzystać wyłącznie żołnierze, bez rodzin).