Do Sejmu trafił poselski projekt przewidujący powołanie nowego urzędu – bezstronnego rzecznika prawa żołnierza, który zająłby się ochroną praw mundurowych w czynnej służbie i w stanie spoczynku.
Pomysłodawcy, m.in. Marek Borowski, Ludwik Dorn, w uzasadnieniu do tej ustawy powołują się na to, że taka instytucja działa już w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych Ameryki, a na naszym kontynencie rzecznika praw żołnierza można znaleźć w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Szwecji.
Argumentem za tym, by w Polsce został utworzony ten urząd, jest to, że poza rzecznikiem praw obywatelskich (który pomaga mundurowym, ale w niewystarczający sposób) funkcjonują także inne tego typu urzędy, np. rzecznik ubezpieczonych, rzecznik praw dziecka czy rzecznicy konsumentów.
Tymczasem prawa żołnierzy podczas służby zostają ograniczone. Mogą np. korzystać tylko z sądownictwa wojskowego, nie wolno im strajkować.