Pełna stawka wynagrodzenia celnika zostanie utrzymana tylko wtedy, gdy choroba będzie związana z pełnieniem służby. Chodzi m.in. o zranienia przez przemytników, wypadki podczas służby oraz w drodze do miejsca jej pełnienia.
Pełne uposażenie przysługiwać będzie także za okres nieobecności spowodowanej chorobą w czasie ciąży, poddaniem się badaniom lekarskim koniecznym dla dawców komórek, tkanek i narządów. W innych przypadkach dostaną oni niższy zasiłek chorobowy, taki sam jak inni ubezpieczeni. Obecnie stanowi on 100 proc. wynagrodzenia, a będzie to 80 proc. Takie zmiany przewiduje nowelizacja ustawy o Służbie Celnej i innych ustaw, do której wszystkie poprawki Senatu zaakceptował na ostatnim posiedzeniu Sejm. Mają one charakter redakcyjny i doprecyzowujący.
Ustawa przewiduje także zmiany, które mają przeciwdziałać korupcji. Funkcjonariusze pełniący służbę w oddziałach celnych granicznych zostaną objęci badaniami psychofizjologicznymi tak samo jak osoby z wydziału zwalczania przestępczości.
Nie będą ponadto mogli – co budzi kontrowersje – korzystać z prywatnych telefonów komórkowych. Ma to utrudnić komunikowanie się z przemytnikami. Celnicze związki zawodowe uważają jednak, że ten zakaz nic nie da.
Ustawa przewiduje też wprowadzenie jednego okienka rozliczeniowego. Wyznaczony zostanie dyrektor tylko jednej izby celnej do rozliczania należności celnych, podatkowych i innych.