Reklama

Procedura w konkursach o fundusze UE musi być ponad wszelkim podejrzeniem

Wyłączenie pracownika organu administracji publicznej od udziału w sprawie, w której uczestniczył w wydaniu zaskarżonej decyzji, obowiązuje odpowiednio w konkursach o środki unijne.

Publikacja: 08.01.2019 05:00

Procedura w konkursach o fundusze UE musi być ponad wszelkim podejrzeniem

Foto: Fotolia

Do konkursu, ogłoszonego przez dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Szczecinie, pełniącego rolę instytucji pośredniczącej w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego (IP RPO WZ) na lata 2014-2020, zgłosiła się m.in. spółka z o.o. Centrum Edukacji w Szczecinie. Złożyła wniosek o dofinansowanie projektu pod nazwą: „Czas na kwalifikacje językowe".

Procedurze konkursowej poddawane są wszystkie wnioski o dofinansowanie ze środków europejskich.

Instytucja pośrednicząca, czyli działająca w jej imieniu dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Szczecinie, poinformowała pisemnie spółkę, że jej wniosek o dofinansowanie uzyskał podczas I fazy oceny wymaganą liczbę (127) punktów i spełnił kryteria wyboru. Jednak został oceniony negatywnie, gdyż kwota, przeznaczona na dofinansowanie projektów w tym konkursie, nie wystarczyła do wybrania go do dofinansowania.

Czytaj też:

Fundusze unijne: będą nowe zasady zaskarżania konkursów

Reklama
Reklama

Dotacje unijne 2019: konkurs na projekty badawczo-rozwojowe

Jeden projekt, dwa protesty

Spółka złożyła protest. Domagała się ponownego sprawdzenia wniosku, gdyż nie zgadzała się z niektórymi ocenami. Protest został uwzględniony, i do oceny projektu dodano nowe punkty. Dyrektor WUP w Szczecinie, która podpisała osobiście pismo w tej sprawie, dodała jednak, że została też zaktualizowana lista, o której mówi art. 46 ust. 3 ustawy z 2014 r. o zasadach realizacji programów w zakresie polityki spójności, finansowanych w perspektywie finansowej 2014-2020, czyli tzw. ustawy wdrożeniowej. Taka lista szereguje oceny, przyznane projektom, których nie zakwalifikowano do realizacji z powodu wyczerpania się środków. Znalazł się na niej również projekt spółki.

Spółka złożyła kolejny protest. Zarzuciła nie umieszczenie jej projektu na liście projektów, wybranych do dofinansowania w efekcie procedury odwoławczej – mimo, że były wówczas na to środki – i błędne umieszczenie go na liście tych projektów, które nie zakwalifikowały się do dofinansowania.

Tym razem instytucja pośrednicząca nie uwzględniła protestu, a rozstrzygnięcie w tej sprawie podpisała personalnie ta sama co poprzednio osoba, czyli dyrektor wojewódzkiego urzędu pracy.

Przepisy stosowane odpowiednio

W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie spółka powtórzyła dotychczasowe zarzuty. WSA uwzględnił skargę, ale z innego powodu.

W przekonaniu sądu, ocena projektu została przeprowadzona w sposób naruszający prawo, ponieważ zarówno informację ze stycznia 2018 r. o negatywnej ocenie projektu, jak i informację z marca 2018 r. o nieuwzględnieniu protestu, podpisała ta sama osoba: dyrektor wojewódzkiego urzędu pracy. Narusza to art. 60 ustawy wdrożeniowej – orzekł WSA.

Reklama
Reklama

Art. 60 przewiduje, że w rozpatrywaniu protestu, w weryfikacji, a także w ponownej ocenie, nie mogą brać udziału osoby, które były zaangażowane w przygotowanie projektu lub jego ocenę. Art. 24 § 1 kodeksu postępowania administracyjnego (k.p.a.) stosuje się odpowiednio. Zgodnie ze wspomnianym przepisem, każda osoba, która w jakimkolwiek charakterze i zakresie brała udział w przygotowaniu projektu lub jego ocenie, podlega wyłączeniu od rozpoznawania protestu - stwierdził WSA. Przepisy k.p.a., regulujące wyłączenie pracownika organu administracji, mają bowiem zastosowanie w sprawie, dotyczącej oceny wniosków, dokonywanej w ramach postępowań konkursowych, przeprowadzanych w trybie przepisów ustawy wdrożeniowej - stwierdził WSA, uchylając rozstrzygnięcie dyrektor wojewódzkiego urzędu pracy.

Wojewódzki urząd pracy (WUP) zaskarżył ten wyrok do Naczelnego Sądu Administracyjnego. W skardze kasacyjnej WUP zarzucił sądowi I instancji, iż błędnie przyjął, że przez podpisanie pisma z informacją o negatywnej ocenie projektu, dyrektor WUP „brał udział w wydaniu decyzji", w związku z czym powinien być wyłączony w dalszym postępowaniu, i nie mógł podpisać informacji o nie uwzględnieniu protestu.

NSA stwierdził jednak, że skoro w rozpatrywaniu protestu spółki brała udział osoba zaangażowana wcześniej w ocenę projektu, podlegająca wyłączeniu z mocy odpowiedniego stosowania art. 24 § 1 pkt 5) k.p.a., tym samym został naruszony zakaz z art. 60 ustawy wdrożeniowej. Odpowiednie zastosowanie art. 24 § 1 pkt 5) k.p.a. polega bowiem na wyłączeniu od rozpatrywania protestu każdej osoby fizycznej, bez względu na to, czy posiada ona status pracownika, jeśli była wcześniej zaangażowana w ocenę projektu. Takim zaangażowaniem jest złożenie podpisu przez osobę upoważnioną do przekazania niezwłocznie wnioskodawcy pisemnej informacji o zakończeniu oceny jego projektu i jej wyniku, wraz z uzasadnieniem i podaniem liczby punktów. Ze względu na wyłączenie ustawowe, taka osoba nie może więc poinformować wnioskodawcy na piśmie o wyniku jego protestu. Toteż NSA oddalił skargę kasacyjną. Prawomocny stał się zatem wyrok WSA w Szczecinie, stwierdzający, iż ocena projektu spółki została przeprowadzona w sposób naruszający prawo, a sprawa ma być rozpatrzona ponownie.

sygnatura akt: I GSK 2658/18

Środki w latach 2014-2020

Tylko w latach 2014-2020 Polska ma otrzymać ponad 200 mld euro na realizację 6 programów krajowych oraz 16 regionalnych programów operacyjnych. Wśród tych ostatnich najpopularniejszy jest Regionalny Program Operacyjny, podzielony na województwa i stosowany głównie w urzędach pracy.

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama