Reklama

Ustanowienie użytku ekologicznego jest bezprawne - uznał NSA

Po 18 latach od ustanowienia użytku ekologicznego, sprawa nie wygasła - uznał sąd.

Publikacja: 14.04.2019 07:09

Ustanowienie użytku ekologicznego jest bezprawne - uznał NSA

Foto: Fotorzepa, Robert Wójcik

Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że rozporządzenie z 2001 r. wojewody małopolskiego o ustanowieniu użytku ekologicznego jest bezprawne i narusza przepisy ustawy o ochronie przyrody. Natomiast Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie stwierdził ostatnio, że ustanowienie użytku ekologicznego nie naruszało prawa, było uzasadnione, konieczne dla ochrony przyrody i nadal obowiązuje.

W Polsce istnieje obecnie 7.654 użytki ekologiczne.

W 2001 r. dołączyło do nich „Uroczysko w Rząsce", czyli 60-ha obszar na terenie Gminy Zabierzów (powiat ziemski krakowski) i Miasta Krakowa. Z uzasadnienia rozporządzenia w tej sprawie wynika, że jego celem jest zabezpieczenie przed zabudową, osuszeniem i likwidacją unikalnych terenów stawów, trzcinowisk i bagien, położonych między Krakowem a wsią Rząska oraz ochrona przed wyginięciem wielu okazów flory i fauny. Użytek utworzono na podstawie dokumentacji naukowej, wniosków organizacji ekologicznych, w oparciu o opinię Wojewódzkiej Komisji Ochrony Przyrody.

Życie na uroczysku

Kilku właścicieli nieruchomości, które znalazły się w granicach Uroczyska Rząska, wystąpiło do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie o stwierdzenie nieważności lub o uchylenie rozporządzenia. Zarzucali, że zostało wydane z naruszeniem obowiązujących wówczas przepisów ustawy z 1991 r. o ochronie przyrody, dla obszaru o bliżej nieokreślonych granicach. Ich zdaniem, na tym terenie nie występują żadne z typów środowisk, wymienionych w art. 30 ustawy o ochronie przyrody z 1991 r. jako użytki ekologiczne. Nie ma naturalnych zbiorników wodnych, śródpolnych i śródleśnych oczek wodnych, bagien, torfowisk i stanowisk rzadkich lub chronionych gatunków roślin i zwierząt.

Obszar przylega do osiedla mieszkaniowego „Sarni Stok" i jest położony w bezpośrednim sąsiedztwie terenów budowlanych. Nie sposób znaleźć uzasadnienia dla wprowadzonych zakazów, poza ogólnymi sformułowaniami ustawy. Nie można także ustalić granic użytku ekologicznego, i określić, gdzie obowiązuje zakaz przekształcania czy budowy obiektów, mogących mieć negatywny wpływ na chroniony teren – argumentowali. WSA w Krakowie oraz Naczelny Sąd Administracyjny przyznały jednak wówczas rację wojewodzie i oddaliły skargi. Oceniły, że rozporządzenie wraz z procedurą jego podjęcia, są zgodne z obowiązującymi wówczas przepisami ustawy z 1991 r. o ochronie przyrody.

Reklama
Reklama

Stan prawny uległ jednak zmianie. Aktualna ustawa o ochronie przyrody z 2004 r. pozostawiła wprawdzie użytki ekologiczne, utworzone lub wprowadzone przed dniem jej wejścia w życie, nadal jako formy ochrony przyrody. Ale ustawa z 2009 r. o zmianie niektórych ustaw w związku ze zmianami w organizacji i podziale zadań administracji publicznej w województwie, przekazała kompetencje do ustanawiania i znoszenia takich form ochrony przyrody, jak pomniki przyrody, użytki ekologiczne, zespoły przyrodniczo-krajobrazowe i stanowiska dokumentacyjne radom gmin (miast).

Mimo zmiany przepisów, właściciele nieruchomości, na których ustanowiono użytek ekologiczny, przegrywali kolejne sprawy w sądach administracyjnych. Przy tym tylko w początkowych orzeczeniach z 2004 i 2005 r. WSA w Krakowie i NSA oceniały rozporządzenie pod względem merytorycznym.

W kolejnym orzeczeniu z 2010 r. WSA w Krakowie wyłożył sedno sprawy: wzywając wojewodę do usunięcia naruszenia prawa, skarżący pominęli zmiany kompetencyjne, jakie nastąpiły pomiędzy datą wydania przez wojewodę rozporządzenia, a datą wniesienia skargi. Utworzenie użytku ekologicznego i jego zniesienie może bowiem nastąpić obecnie tylko w formie uchwały rady gminy. Natomiast do tego czasu dotychczasowe akty, czyli m.in. rozporządzenie wojewody, zachowują moc.

Rozbieżne wyroki

W 2016 r. skarżący ponieśli kolejną porażkę w WSA w Krakowie. Sąd orzekł, że po uchyleniu ustawy z 1991 r. ochronie przyrody, wojewoda nie może być stroną bierną postępowania. Nie ma też uprawnień autokontrolnych, i nie jest podmiotem właściwym do jakiejkolwiek ingerencji w wydany przez siebie akt. Wyrokiem z 2018 r. NSA uchylił jednak to orzeczenie i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania przez sąd I instancji. Stwierdził, że rozporządzenie wojewody narusza przepisy ustawy z 1991 r. o ochronie przyrody i ogranicza możliwości korzystania z prawa własności.

Sprawa wróciła na wokandę WSA w Krakowie w lutym 2019 r. WSA przypomniał, że już wcześniej, prawomocnymi wyrokami WSA w Krakowie i NSA z lat 2004 – 2005 oraz z 2015 r., rozporządzenie wojewody zostało uznane za zgodne z przepisami ustawy z 1991 r., która była podstawą do jego wydania. Ów akt prawa miejscowego aktualnie obowiązuje, gdyż użytki ekologiczne są nadal formami ochrony przyrody. A do czasu podjęcia uchwał przez rady gmin, dotychczasowe akty prawa miejscowego, w tym rozporządzenia wojewody, zachowują nadal moc prawną. Skoro zaś istnieją opinie i ekspertyzy, uzasadniające uznanie określonego obszaru za użytek ekologiczny, rozporządzenie nie było podjęte dowolnie. Wojewoda oparł się na dokumentacji fachowej i naukowej i we właściwy sposób wyważył interes społeczny i indywidualny – ocenił WSA.

Konstytucja i ustawa o ochronie przyrody pozwalają na ustanowienie ograniczeń, gdy jest to konieczne dla ochrony przyrody czy środowiska. Wprowadzone ograniczenia są konieczne w celu ochrony przyrody – uznał WSA, oddalając skargi właścicieli nieruchomości. Orzeczenie WSA jest jednak nieprawomocne, i przysługuje od niego skarga kasacyjna do NSA, a orzecznictwo jest niespójne. Poza tym, skoro od 2001 r. minęło już kilkanaście lat, warunki przyrodnicze mogły się zmienić, a samo rozporządzenie może wymagać przejrzenia. Obecnie może to zrobić wyłącznie rada gminy.

Reklama
Reklama
Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama