Reklama

Nie można pozbawić mandatu radnego dyrektora PZOZ

Zarządzanie zakładem samodzielnej opieki zdrowotnej przez radnego nie jest podstawą do wygaszenia mu mandatu – stwierdził w wyroku Naczelny Sąd Administracyjny.

Publikacja: 10.01.2015 09:21

Nie można pozbawić mandatu radnego dyrektora PZOZ

Foto: sxc.hu

Wojewoda zarządzeniem zastępczym stwierdził wygaśnięcie mandatu radnemu. Wskazał, że ten od dłuższego czasu pełni funkcję dyrektora Powiatowego Zespołu Opieki Zdrowotnej, prowadząc przy tym działalność w budynku stanowiącym własność gminy. W ocenie urzędnika taki stan rzeczy jest sprzeczny z przepisami o samorządzie gminy oraz Ordynacji wyborczej do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw i skutkuje wygaszeniem praw wyborczych.

Wojewoda dalej wyjaśnił, iż budynek jest zajmowany przez PZOZ na podstawie umowy użyczenia, a sam zakład działa na podstawie statutu nadanego przez założyciela, tj. radę powiatu. Oprócz działalności leczniczej jednostka prowadzi wyodrębnioną działalność gospodarczą w zakresie świadczenia odpłatnych usług zdrowotnych, wykonywania odpłatnych badań diagnostycznych dla osób i podmiotów z zewnątrz oraz najmu lokali użytkowych np. na sklepy.

Zgodnie z postanowieniami statutu, w miejscu udzielania świadczeń zdrowotnych może być wykonywana działalność gospodarcza inna niż działalność lecznicza, pod warunkiem, że działalność ta nie jest uciążliwa dla pacjenta i przebiegu leczenia. Zdaniem wojewody, radny jako dyrektor zarządza Powiatowym Zespołem Opieki Zdrowotnej, a zatem również wydzieloną działalnością gospodarczą z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy. W ocenie urzędnika, z uwagi na brak reakcji ze strony gminy, zarządzenie zastępcze było niezbędne.

Nie zgodził się z tym radny, kierując skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi.

Wyjaśnił w niej, iż z treści umowy użyczenia budynku wynika, że biorący jest zobowiązany korzystać z rzeczy zgodnie z jego przeznaczeniem i nie odda przedmiotu użyczenia osobie trzeciej. Ponadto udostępnianie części budynku oraz wszelkie prace remontowe i modernizacyjne wymagają uprzedniego pozyskania zgody użyczającego. Wszystko to wskazuje na fakt, iż radny jako dyrektor Powiatowego Zespołu Opieki Zdrowotnej ma ograniczoną możliwość dysponowania tą nieruchomością.

Reklama
Reklama

Obecnie ma zawarte trzy umowy najmu z przedsiębiorcami prowadzącymi działalność w zakresie sprzedaży aparatów słuchowych, szatni wraz z działalnością handlową oraz prowadzenia apteki. Kontrakty te, zostały zawarte przed objęciem przez niego mandatu radnego i pełnią rolę uzupełniającą w stosunku do całości zadań przychodni.

WSA skargę oddalił. Sąd przyznał, iż prowadzony przez mężczyznę PZOZ, oprócz działalności leczniczej prowadzi również wyodrębnioną działalność gospodarczą w zakresie świadczenia odpłatnych usług zdrowotnych, wykonywania odpłatnych badań diagnostycznych dla osób i podmiotów z zewnątrz oraz najmu lokali użytkowych. To z kolei oznacza, że radny jako dyrektor zarządza zakładem, a zatem również wydzieloną działalnością gospodarczą z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy.

W ocenie WSA, wygaszenie mandatu stało się konieczne, gdyż radni nie mogą prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, w której radny uzyskał mandat, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności.

W sprawie należało mieć przede wszystkim na uwadze antykorupcyjny cel rozwiązań zawartych w ustawach samorządowych. Dotyczyło to wyeliminowania związków pomiędzy mieniem jednostki samorządowej a jej radnym, w tym niedopuszczenie do sytuacji, gdy radny poprzez wykorzystywanie swojej funkcji, uzyskiwałby nieuzasadnione korzyści, np. na rzecz zarządzanego mienia przychodni lekarskiej.

Sąd dodał, iż ustawa o samorządzie gminnym nie wprowadza kryterium bezpośredniego związku funkcjonalnego wykorzystywania mienia komunalnego z prowadzoną działalnością gospodarczą. Korzystanie to nie musi stanowić istoty działalności gospodarczej, może to być korzystanie z mienia komunalnego w celu prowadzenia określonej części działalności gospodarczej.

Radny poskarżył się do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Nie zgładził się, iż kierowany przez niego Powiatowy Zespół Opieki Zdrowotnej jest podmiotem prowadzącym działalność gospodarczą, przez co należało uznać, że zarządza on wydzieloną działalnością gospodarczą z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy.

Reklama
Reklama

21 listopada 2014 roku NSA uchylił wyrok łódzkiego sądu oraz zarządzenie zastępcze.

Sąd stwierdził, iż przepisy wykluczają możliwość zaliczenia podmiotu leczniczego, działającego w formie samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej, do kategorii przedsiębiorców w rozumieniu ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Zatem skoro ustawodawca wyraźnie postanowił, że PZOZ nie jest przedsiębiorcą, wprowadził obowiązek wyposażenia tego podmiotu w odpowiedni majątek państwowy lub komunalny i określił źródła finansowania z odpłatnej działalności leczniczej, jak i z wydzielonej innej działalności niż odpłatna działalność lecznicza, to nie można było uznać, iż osoby kierujące podmiotami publicznymi, jakimi są samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej, zostaną pozbawione możliwości korzystania z przysługującego im biernego prawa wyborczego.

NSA podkreślił, iż w sprawie nie chodzi o to, że samodzielny publiczny zakład opieki zdrowotnej nie prowadzi działalności gospodarczej. Istotne jest natomiast to, że przy uwzględnieniu szczególnych uregulowań nie można uznać, aby zarządzanie samodzielnym zakładem opieki zdrowotnej, który co do zasady wyposażony został w mienie komunalne, stanowiło zarządzanie działalnością gospodarczą z wykorzystaniem mienia komunalnego (II OSK 2769/14).

Wyrok jest prawomocny.

Podatki
Skarbówka ostrzega uczniów i studentów przed takim „dorabianiem"
Sądy i trybunały
Awantura na posiedzeniu Trybunału Stanu. „Proszę zdjąć togi i tam siąść"
Prawo karne
„Szon patrole” to nie zabawa. Prawnicy mówią, co i komu za nie grozi
Spadki i darowizny
Jeśli opiekowała się siostrą, to nie można jej odebrać zachowku. Wyrok SN
Prawo drogowe
Do lat 16 jazda tylko w kasku, ale od 17-tki już z prawem jazdy
Reklama
Reklama