Jednobrzmiące wyroki w czterech sprawach wszczętych skargami kasacyjnymi ministra finansów zapadły w piątek 4 września 2015 r.
Naczelny Sąd Administracyjny, kierując sprawy do ponownego rozpoznania przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, stwierdził bowiem, że sąd I instancji podjął w nich nieudaną próbę odstąpienia w od stosowania zakwestionowanych przez Trybunał Konstytucyjny przepisów ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego (wyrok Trybunału z 4 marca 2014 r., sygn. K 13/11).
– Decyzję o niestosowaniu zakresowo niekonstytucyjnego art. 31 ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego WSA podjął, opierając się wyłącznie na przesłankach dotyczących sytuacji zobowiązanego do dokonywania wpłat na janosika Mazowsza – mówił Andrzej Kisielewicz, sędzia NSA. – Nie zwrócił uwagi na fakt, że system wpłat na część regionalną subwencji ogólnej oraz wypłat to system naczyń połączonych, a ograniczenie wysokości wpłat, do których Mazowsze było zobowiązane, wpływa bezpośrednio na konstytucyjne prawa pozostałych 15 województw – beneficjentów janosikowego – podkreślał sędzia.
W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego odstąpienie przez WSA od stosowania art. 31 ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego było błędem również dlatego, że tylko w tym przepisie są określone zasady dokonywania wpłat na wojewódzkiego janosika.
– WSA nie zadał sobie pytania, czy jest w ogóle możliwe funkcjonowanie systemu wyrównawczego z pominięciem art. 31 omawianej ustawy – wskazywał sędzia Kisielewicz. – Sąd I instancji nie zwrócił uwagi, że bez tego przepisu, wpłat na część regionalną subwencji ogólnej minister finansów nie jest w stanie ustalić. Również dlatego, że obowiązek ich dokonywania powstaje z mocy samej ustawy – wskazywał sędzia Andrzej Kisielewicz.