#RZECZoPRAWIE - Antoni Kamiński: Ordynacja wyborcza PiS przypomina czasy Gierka

W piątek Prawo i Sprawiedliwość przedstawiło dużą nowelizację Kodeksu wyborczego. Zakłada ona m.in. likwidację jednomandatowych okręgów wyborczych oraz ograniczenie kadencyjności. Na ten temat we wtorkowym programie #RZECZoPRAWIE Jolanta Ojczyk rozmawiała z prof. Antonim Kamińskim z Instytutu Studiów Politycznych PAN.

Aktualizacja: 14.11.2017 15:20 Publikacja: 14.11.2017 13:51

Antoni Kamiński

Antoni Kamiński

Foto: rp.pl

mat

- Wzruszyła mnie nazwa projektu [poselski projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu zwiększenia udziału obywateli w procesie wybierania, funkcjonowania i kontrolowania niektórych organów publicznych – przyp. red.], ponieważ przypomina mi czasy epoki Gierka, kiedy różne projekty zaczynały się od słów „o lepszą przyszłość...", kiedy tak naprawdę projekt zakładał podniesienie cen – mówił prof. Kamiński.

- Podobnie, jak Kodeks Wyborczy z 2011 roku jest to materiał prawny o bardzo złej jakości, w którym rzeczy ważne są pomieszane z rzeczami mniej ważnymi, a rzeczy absolutnie kluczowe są ukryte w gąszczu różnego rodzaju drobiazgów – ocenił prof. Kamiński. – W uzasadnieniu projektu, ordynacja wyborcza jest wspomniana dopiero na samym końcu, w jednym krótkim akapicie, w którym stwierdza się, że jednomandatowe okręgi wyborcze nie spełniły swojej roli, ponieważ nie zapewniają proporcjonalności – dodał.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr