Wczoraj na posiedzeniu Sejmowej Komisji Finansów dyskutowano nad projektem budżetu na 2012 r. na oświatę. Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży zaopiniowała go pozytywnie. W 2012 r. subwencja oświatowa wyniesie 39,1 mld zł, a nie jak zaplanowano 38,7 mld zł.
Pieniądze te mają pokryć skutki podwyżki o 2 proc. składki na ubezpieczenia rentowe. Pieniądze zostały umieszczone w rezerwie celowej, ale Ministerstwo Edukacji Narodowej zapewnia, że zasili ona właśnie subwencję.
Związki zawodowe i samorządowcy twierdzą, że kwota w rezerwie jest za niska. Związek Nauczycielstwa Polskiego wyliczył, że rząd nie doszacował ją o blisko 350 mln zł.
Marek Olszewski ze Związku Gmin Wiejskich zauważa, że pieniądze te trafią nie tam, gdzie będą rzeczywiście potrzebne. Wskazuje, że głównym kryterium podziału subwencji są uczniowie, a nie nauczyciele.
350 mln zł