Reklama

Urzędnik - plagiator straci posadę

Pójście na skróty przy uzupełnianiu wykształcenia może kosztować stanowisko.

Aktualizacja: 28.11.2012 16:07 Publikacja: 28.11.2012 08:06

Pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika, gdy popełni on ?w czasi

Pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika, gdy popełni on ?w czasie trwania umowy ?o pracę przestępstwo, które uniemożliwia dalsze zatrudnianie go na zajmowanym stanowisku, a przestępstwo jest oczywiste lub zostało stwierdzone prawomocnym wyrokiem.

Foto: Fotorzepa, Darek Gorajski DG Darek Gorajski

Często urzędnik, aby awansować, musi zdobyć odpowiednie wykształcenie: ukończyć określony kierunek studiów i zdobyć dyplom.

Czasem sam ustawodawca, zmieniając przepisy, nakazuje określonej grupie pracowników uzupełnić wykształcenie do wymaganego poziomu. Tak jest z osobami zatrudnionymi na stanowiskach kierowników (innych niż wójt) oraz zastępców kierowników urzędów stanu cywilnego.

Ryzykowna droga na skróty

Obowiązująca od 29 października 2008 r. nowelizacja ustawy – Prawo o aktach stanu cywilnego określiła wymagania kwalifikacyjne, jakie spełniać muszą osoby zatrudnione na stanowiskach zastępcy kierownika USC.

– Pracowników spełniających te wymagania brakuje, zwłaszcza w małych gminach wiejskich – mówi Mariusz Poznański, przewodniczący Związku Gmin Wiejskich RP.

Nowelizacja przewiduje również, że ci zastępcy kierowników USC, którzy w dniu wejścia w życie ustawy nie posiadają wymaganego wykształcenia, mogą w ciągu sześciu lat braki w edukacji uzupełnić. Ukończyć studia, zdobywając tytuł magistra prawa lub administracji, albo ukończyć odpowiednio profilowane studia podyplomowe.

Reklama
Reklama

Dla tych pracowników termin na ukończenie studiów upływa jesienią 2014 r., ponieważ nowelizacja weszła w życie cztery lata temu.

Niestety niektóre osoby chcą sobie życie uprościć i wymaganego magistra zdobywają w nieuczciwy sposób.

– Tak było właśnie w naszej gminie – mówi proszący o zachowanie anonimowości mieszkaniec jednej z położonej w zachodniej Polsce gmin. – Zastępca kierownika USC po prostu przepisał cudzą pracę magisterską i przedłożył ją jako swoją, podyplomową.

Sprawa wyszła na jaw, a popełnienie plagiatu potwierdził prawomocny wyrok.

Bez dyplomu i pracy

Urzędnik samorządowy, który został skazany za plagiat prawomocnym wyrokiem sądu, powinien zostać z pracy zwolniony.

Zaznaczyć w tym miejscu trzeba, że zwolnienie w trybie dyscyplinarnym urzędnika- plagiatora nie wchodzi w rachubę.

Reklama
Reklama

– Po prostu ustawa o pracownikach samorządowych nie przewiduje odpowiedzialności dyscyplinarnej zatrudnionych w gminie czy powiecie urzędników – wyjaśnia prof. Elżbieta Ura z Uniwersytetu Rzeszowskiego.

Możliwe jest natomiast rozwiązanie stosunku pracy (tzw. dyscyplinarka) na podstawie art. 52 § 1 pkt 2 kodeksu pracy. Zgodnie z tym przepisem pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika, gdy popełni on w czasie trwania umowy o pracę przestępstwo, które uniemożliwia dalsze zatrudnianie go na zajmowanym stanowisku, a przestępstwo jest oczywiste lub zostało stwierdzone prawomocnym wyrokiem.

Prawomocne skazanie urzędnika samorządowego zatrudnionego na stanowisku kierowniczym za popełnienie plagiatu spełnia warunek uzasadniający rozwiązanie z nim umowy bez wypowiedzenia.

Ustawa o pracownikach samorządowych, wprowadzając zakaz zatrudniania w samorządach osób skazanych, nie wspiera go żadnymi przepisami sankcyjnymi, które umożliwiałyby egzekucję zakazu. W ocenie Stefana Płażka z Uniwersytetu Jagiellońskiego to poważny błąd, który ustawodawca powinien jak najszybciej naprawić.

O tym natomiast, czy urzędnik straci nieuczciwie zdobyty dyplom, decydują władze uczelni.

Plagiat to przestępstwo

O tym, że plagiat jest przestępstwem, przesądzają przepisy ustawy o prawie autorskim. Konkretnie jej art. 115 ust. 1, który mówi, że kto przywłaszcza sobie autorstwo albo wprowadza w błąd co do autorstwa całości lub części cudzego utworu albo artystycznego wykonania,  podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat trzech. Co więcej, jest to przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego (por. art. 122 omawianej ustawy).

Reklama
Reklama

Warto również pamiętać, że możliwość ukarania za przestępstwa z ustawy o prawach autorskich przedawnia się z upływem pięciu lat od czasu ich popełnienia.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora, m.cyrankiewicz@rp.pl

Opinia:

Andrzej Szewc, profesor Wyższej Szkoły Ekonomii i Administracji w Bytomiu

Wygaśnięcie mandatu następuje, gdy radny utraci bierne prawo wyborcze.  A prawo to traci osoba skazana prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego. Plagiat spełnia znamiona takiego przestępstwa. Za jego popełnienie  ustawa o prawie autorskim przewiduje grzywnę, karę ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat trzech. Istotne jest zatem, jakiego rodzaju karę wymierzył radnemu sąd. Jeżeli pozbawienia wolności, to mandat wygasa.  Wygaśnięcie mandatu radnego stwierdza komisarz wyborczy w postanowieniu.

Często urzędnik, aby awansować, musi zdobyć odpowiednie wykształcenie: ukończyć określony kierunek studiów i zdobyć dyplom.

Czasem sam ustawodawca, zmieniając przepisy, nakazuje określonej grupie pracowników uzupełnić wykształcenie do wymaganego poziomu. Tak jest z osobami zatrudnionymi na stanowiskach kierowników (innych niż wójt) oraz zastępców kierowników urzędów stanu cywilnego.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Reklama
Zawody prawnicze
Prokuratorzy o jednej z ostatnich decyzji Adama Bodnara: "To ageizm"
Prawnicy
Waldemar Żurek: To jest jasne, że postawiłem wszystko na jedną kartę
Dobra osobiste
Coldplay zapłaci za ujawnienie romansu? Prawnicy o szansach pozwu Andy'ego Byrona
Prawo
Prostsza sprzedaż otrzymanej nieruchomości. Jest podpis prezydenta
Nieruchomości
Wysokie kary za budowę szopy w ogrodzie. Ważna jest odległość od działki sąsiada
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama