To jedno z rozwiązań, jakie przewiduje rozporządzenie ministra środowiska w sprawie szczegółowych wymagań w zakresie odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości, które jutro wejdzie w życie.
Przepisy te mają być niejako drogowskazem dla gmin, które muszą przeprowadzać przetargi na transport odpadów. Mają też pomóc w nadzorze nad przedsiębiorcami, którzy będą wykonywali te usługi na rzecz mieszkańców.
Wymóg wyposażenia pojazdów w urządzenia wykorzystujące technologię GPS ma zapewnić nadzór nad tym, by śmieci trafiały np. do wskazanej instalacji, a nie na zamknięte składowisko. System takiego monitoringu w śmieciarkach pozwoli też sprawdzić trasę przejazdu transportu z odpadami komunalnymi. Dodatkowo na przedsiębiorców, którzy zostaną wyłonieni w gminnych przetargach, zostanie nałożony obowiązek wyposażenia takich specjalistycznych aut w czujniki zapisujące dane o miejscach wyładunku odpadów.
– Taki standard nie jest dziś niczym nadzwyczajnym. Technologia GPS pomaga nadzorować trasę pojazdów w firmach przewozowych czy kurierskich – mówi Paweł Nowak, radca prawny w kancelarii Peter Nielsen & Partners. Dodaje, że pomysł, by wprowadzić taki wymóg dla firm odbierających odpady komunalne, pojawił się dość dawno, na etapie projektowania tych zmian. Przedsiębiorcy nie powinni być więc tym zaskoczeni.
Czy to jednak rzeczywiście pomoże kontrolować przedsiębiorców, by właściwie postępowali z odebranymi od mieszkańców odpadami?
– Na pewno tak, ale nie wyeliminuje to nieprawidłowości w 100 procentach – ocenia Nowak.