Reklama
Rozwiń
Reklama

WSA: Spór o archiwum w krakowskiej spółce samorządowej

Z żadnych dokumentów nie można było się dowiedzieć, dlaczego spółka samorządowa powinna zorganizować i prowadzić archiwum zakładowe.

Publikacja: 06.07.2017 07:58

WSA: Spór o archiwum w krakowskiej spółce samorządowej

Foto: www.sxc.hu

Zgodnie z ustawą z 1983 r. o narodowym zasobie archiwalnym i archiwach archiwa zakładowe są tworzone w państwowych i samorządowych jednostkach organizacyjnych. Przejmują materiały niepotrzebne do ich bieżącej działalności i je przechowują. Po 25 latach są brakowane albo przekazywane do archiwum państwowego. Ustawa archiwalna rozciąga się również na spółki prawa handlowego utworzone przez Skarb Państwa lub przez jednostki samorządu terytorialnego.

Specyficzne zadania

Dyrektor Archiwum Narodowego w Krakowie nakazał spółce z o.o. w Krakowie utworzyć archiwum zakładowe w terminie 30 dni. Spółkę, powstałą w 2005 r., w której całość udziałów ma wojewoda małopolski, uznał za jednostkę wytwarzającą materiały archiwalne. Uzasadniał to jej specyficzną działalnością w pozyskiwaniu i sprzedaży gruntów dla inwestorów, również zagranicznych, m.in. w specjalnej strefie ekonomicznej. Przeprowadzała ona też rewitalizację zabytkowego kompleksu szpitalno-parkowego w Kobierzynie i przygotowywała teren na Światowe Dni Młodzieży.

Zdaniem specjalistów od archiwistyki już fakt, że jest to spółka celowa, powołana do szczególnych zdań, powoduje, że wytwarzane przez nią dokumenty mają znaczenie jako źródło informacji o wartości historycznej, świadczące o gospodarczej historii regionu.

W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie spółka stwierdziła, że nakaz utworzenia archiwum zakładowego nie ma uzasadnienia, a wytworzona przez nią dokumentacja nie posiada wartości historycznej. Wszystkie dokumenty związane z jej działalnością, takie jak akty notarialne, mapy, wyciągi z rejestru gruntów, odpisy z ksiąg wieczystych, znajdują się w organach rejestrowych.

Uzasadnienie z brakami

Dyrektor Archiwum Narodowego nie nie wskazał żadnego konkretnego dokumentu ani rodzaju dokumentu, który spełniałby kryteria materiału archiwalnego – argumentowała spółka. Przywołał jedynie przepisy i stwierdził, że ogólnie opisane sprawy z działalności spółki mają charakter archiwalny.

Reklama
Reklama

Spółka nie zatrudnia pracowników kancelaryjno-biurowych. Wszyscy merytoryczni pracownicy obowiązani są do wykonywania czynności kancelaryjnych związanych z wytwarzaną i otrzymywaną korespondencją. Nałożone obowiązki spowodują zwiększenie zatrudnienia i powierzenie niektórym pracownikom wyłącznie zadań kancelaryjno-biurowych.

W ocenie WSA z uzasadnienia zaskarżonego aktu nie wynika, dlaczego dokumentacja dotycząca pozyskiwania i sprzedaży inwestorom gruntów oraz rewitalizacji to materiały archiwalne.

Z ekspertyzy wynika, że spółka nie wytwarza obecnie materiałów archiwalnych, a już wytworzone są przechowywane w innych organach. Z żadnego z dokumentów nie można się też dowiedzieć, dlaczego dokumentacja działalności spółki spełnia przesłanki „materiałów archiwalnych", których definicję daje art. 1 ustawy archiwalnej – stwierdził sąd, uchylając zaskarżony akt.

sygnatura akt: III SA/Kr 196/17

Prawo w Polsce
Zmowa przetargowa Budimexu. Wyrok może utrudnić walkę o kolejne kontrakty
Sądy i trybunały
Co dalej z Trybunałem po wyroku TSUE? Setki orzeczeń do podważenia
Praca, Emerytury i renty
Planujesz przejść na emeryturę w 2026 roku? Ekspert ZUS wskazuje dwa najlepsze terminy
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Edukacja
Pisownia na nowo. Co zmieni się w polskiej ortografii od przyszłego roku?
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama