Uchwałą z 24 listopada 2015 r. Rada Miejska Wrocławia ustaliła opłaty za usunięcie pojazdów z dróg oraz za ich przechowywanie na parkingach strzeżonych.
Rzecznik praw obywatelskich wystąpił do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu o stwierdzenie nieważności uchwały. Według rzecznika Rada wyznaczyła stawki na maksymalnym poziomie bez ustalenia kosztów. Radnych poinformowano tylko, że firma, która wygrała przetarg na odholowywanie pojazdów, otrzymuje 300 zł od każdego pojazdu o masie całkowitej do 3,5 tony usuniętego z drogi.
Rada odpowiedziała, że musiała uwzględnić wszystkie rzeczywiste wydatki, także z tytułu umowy zawartej przez gminę z podmiotem zewnętrznym. Do tego dochodzą szacunkowe koszty obsługi zadania przez funkcjonariuszy straży miejskiej (średnio 115 zł za każdy usunięty pojazd) i pracowników urzędu miejskiego (średnio 100 zł). Nawet zatem przyjęcie maksymalnych stawek nie pokryje wszystkich kosztów – obliczyła Rada. Koszt usunięcia pojazdu i przechowywania, łącznie z kosztami straży miejskiej i urzędu miejskiego, wynosi 575,88 zł. Opłata pobierana zgodnie z uchwałą to 554 zł.
WSA przypomniał, że maksymalne stawki kwotowe za usunięcie z drogi i przechowywanie pojazdów ustala każdego roku minister finansów. Maksymalna opłata za usunięcie pojazdu o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony wynosi obecnie 476 zł, a za każdą dobę przechowywania 39 zł. W zaskarżonej uchwale do kosztów usunięcia i przechowywania pojazdów wynikających z cen za usługi firmy wyłonionej w drodze przetargu doliczono koszty funkcjonariuszy straży miejskiej i pracowników urzędu miejskiego (dojazd, wysyłka korespondencji, koszt pracy strażnika). Doliczenie tych kosztów wykracza poza przesłanki określone w art. 130a ust. 6 prawa o ruchu drogowym – stwierdził sąd. Przy ustalaniu wysokości opłat Rada powinna wziąć pod uwagę rzeczywiste koszty usunięcia i przechowywania pojazdu przez powiat. Obciążanie obywateli częścią szacunkowych kosztów funkcjonowania straży miejskiej i urzędu miejskiego nie mieści się w pojęciu „kosztów usuwania i przechowywania pojazdów na terenie danego powiatu". Przy ustalaniu opłat należało wziąć pod uwagę rzeczywiste koszty usunięcia i przechowywania pojazdu, ponoszone przez powiat, czyli wynagrodzenie wypłacane firmie zewnętrznej, z którą zawarto umowę. Z tych powodów WSA stwierdził nieważność uchwały.
Rada nie zgodziła się z tym wyrokiem i wniosła skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Uchwała wciąż obowiązuje.