Trzeba radzić sobie bez definicji
Brak sprecyzowania w ustawie lub w innych przepisach pojęcia nieposzlakowana opinia zmusza do rozszyfrowania go inaczej. Jak podpowiada SN w uzasadnieniu cytowanego wcześniej orzeczenia, poszukiwania jego znaczenia rozpocząć trzeba od ustalenia konotacji językowych, co stanowi typowy etap w wykładni literalnej przepisów, zgodnie z tzw. dyrektywą języka potocznego. Zgodnie natomiast z Uniwersalnym Słownikiem Języka Polskiego pod red. S. Dubisza, Warszawa 2008, t. II (K-Ó) nieposzlakowany to „taki, któremu nie można nic zarzucić; nienaganny, nieskazitelny, doskonały, zacny".
Powstaje pytanie, czy chodzi tu o ocenę zachowań kandydata do służby cywilnej tylko na niwie zawodowej czy także prywatnej. Zdaniem prof. J. Jagielskiego (Ustawa o służbie cywilnej. Komentarz, Warszawa 2010 r.) nieposzlakowana opinia dotyczy w większej mierze zachowań urzędnika służby cywilnej w pracy, niemniej jednak niemałe znaczenie ma także zachowanie poza służbą. Nieposzlakowana opinia w życiu prywatnym to natomiast możność przypisania osobie takich cech, jak m.in. uczciwość, rzetelność, odpowiedzialność za czyny i słowa, otwartość w stosunku do innych ludzi, skromność i umiarkowanie w życiu codziennym, umiejętności godnego zachowania się w różnych sytuacjach, spolegliwość, uczciwość w życiu prywatnym i rodzinnym.
Co to w praktyce oznacza dla osób zajmujących się naborem, które przecież najczęściej nie znają osoby, której postawę zmuszone są oceniać? Według Krzysztofa Stefańskiego („Rekrutacja do służby cywilnej", „Praca i Zabezpieczenie Społeczne" nr 4/2001) najistotniejszym kryterium, na jakim powinien oprzeć się dyrektor generalny, jest dobro służby. Oznacza to, że powinien on ocenić, czy postępowanie kandydata nie wskazuje na to, iż mógłby się on sprzeniewierzyć celom, jakie przyświecają służbie cywilnej, lub zachowanie kandydata mogłoby nie licować z jego pozycją jako członka korpusu sc.
Jak może to zrobić? Wydaje się, że wykorzystując wszystkie dostępne sobie legalne sposoby (np. dokumenty przedstawione przez kandydata pokazujące przebieg jego dotychczasowego zatrudnienia, doniesienia medialne, publiczną działalność kandydata, jego funkcjonowanie w społeczności lokalnej oraz jego aktywność w internecie).
Przykład
Andrzej J. przystąpił do naboru na stanowisko specjalisty w jednym z urzędów. Z przedłożonego kwestionariusza osobowego i dołączonych do niego świadectw pracy z poprzednich miejsc pracy, które sam zainteresowany dołączył do niego (nie musiał tego robić, ale pozwala mu na to § 1 ust. 2 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 28 maja 1996 r. w sprawie zakresu prowadzenia przez pracodawców dokumentacji w sprawach związanych ze stosunkiem pracy oraz sposobu prowadzenia akt osobowych pracownika – DzU nr 62, poz. 286 ze zm.) wynikało, że w ostatnich trzech latach dwa razy stracił pracę w trybie natychmiastowym z powodu ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych. Tego typu informacja niewątpliwie może sugerować dyrektorowi, że kandydat nie cieszy się nieposzlakowaną opinią.
Każde skazanie coś mówi
Okolicznością obciążającą kandydata będzie też np. informacja na temat skazania go za przestępstwo nieumyślne, które samo w sobie nie stanowi przeszkody w zatrudnieniu w służbie cywilnej. Drogę do tej służby ustawa zamyka tylko osobom skazanym prawomocnym wyrokiem za umyślne przestępstwo lub umyślne przestępstwo skarbowe. Jednak przy ocenie, czy kandydat do pracy cieszy się nieposzlakowaną opinią, również takie skazanie może mieć znaczenie.