Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa pracuje nad projektem kodeksu urbanistyczno-budowlanego. Przy okazji chce zreformować nadzór budowlany.
Nadzór do powiatu
Ministerstwo wraca do lansowanego już kilkakrotnie pomysłu zastąpienia powiatowych inspektoratów nadzoru budowlanego okręgowymi. Jeden okręgowy inspektorat obejmie kilka powiatów. Obecnie jest 380 powiatowych, okręgowych ma być 30-40 proc. mniej. Zdaniem resortu zyskają na tym i nadzór, i inwestorzy. Dzięki połączeniu mniej będzie potrzebnych pracowników administracyjnych. Pozwoli to zaoszczędzone środki wydać na zatrudnienie fachowców z uprawnieniami budowlanymi.
Większość jednak miast na prawach powiatu podchodzi do pomysłu sceptycznie.
Od lat bowiem powiatowe inspektoraty nadzoru budowanego nie są dofinansowane należycie przez budżet państwa. I gdyby nie powiaty, w ogóle nie byłyby w stanie związać końca z końcem.
Najczęściej za darmo udostępniają swoje pomieszczenia oraz sprzęt biurowy, jak: komputery, drukarki, ksero.