Reklama

Morawieckiego i Szydło różni tylko styl - komentuje Tomasz Pietryga

Zaprezentowanie w Brukseli przez premiera Mateusza Morawieckiego tzw. białej księgi wymiaru sprawiedliwości nie pozostawia złudzeń, że rząd nie zamierza rezygnować z kursu obranego wobec sądownictwa.

Aktualizacja: 17.03.2018 12:49 Publikacja: 17.03.2018 06:45

Morawieckiego i Szydło różni tylko styl - komentuje Tomasz Pietryga

Foto: AdobeStock

W księdze starano się bowiem uzasadnić konieczność wprowadzonych zmian, używając argumentów tych samych co w kraju: o konieczności dekomunizacji Sądu Najwyższego, większej kontroli społecznej nad Temidą czy prostowaniu błędów poprzedniej ekipy politycznej, która dokonała „skoku" na Trybunał Konstytucyjny.

Nie ma natomiast ani słowa, które sugerowałoby, że polskie władze są w stanie wycofać się lub choćby złagodzić niektóre z przyjętych reform. Wyznaczając tym samym pola dialogu prowadzącego do kompromisu.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Konsumenci
Jest opinia rzecznika generalnego TSUE ws. WIBOR-u. Wstrząśnie bankami?
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Zawody prawnicze
W sądach pojawią się togi z białymi lub złotymi żabotami. Wiemy, kto je włoży
Sądy i trybunały
Rzecznik dyscyplinarny sędziów „na uchodźstwie”. Jak minister chce ominąć ustawę
Reklama
Reklama